Pożar hali z jachtami w Gdańsku

[marcink]

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/trojmiasto/wielki-pozar-hali-w-gdansku-splonely-luksusowe-jac,1,5003466,region-wiadomosc.html

 

Któryś z kolegów z pomorza wie może o którą firmę chodzi ?

[A]

Sunreef Yachts

[musti]

onet.pl:

Stocznia Sunreef Yachts, która w pożarze dzierżawionej przez nią hali straciła pięć luksusowych katamaranów oraz dwie formy do budowy kolejnych, swoje straty oceniła wstępnie na ok. kilkanaście milionów euro.

[Zibi]

Około kilkanaście milionów euro? ???

 

No tak, kilka milionów więcej, kilka mniej, dokładność porażająca  ;)

[giees]

No tak, kilka milionów więcej, kilka mniej, dokładność porażająca  ;)

No bo te jachty są warte w stoczni tyle ile ktoś zechce za nie dać. Puki nie ma na niego kupca, to stocznia ma tylko stratę. To są normalne prawa rynku. Inna sprawa jak to właściciele stoczni przedstawią ubezpieczycielowi i ile z tego wyciągną, a być może nawet więcej niż przy zwykłej sprzedaży.

[saradog]

Co do ceny jachtów to Sunreef buduje je pod konkretnego klienta czyli nim rozpocznie się cykl produkcyjny to cena jest ustalona z kupującym i wpłata zaliczki .

Nie budują jednostek w ciemno do salonu .

 

 

[Jack Sparrow]

Więc należy tylko liczyć że byli ubezpieczeni jeśli to "zapruszenie ognia"było , też tak myślałem nikt nie buduje takich jachtów w ciemno bo ktoś kto je kupuje to ma wymagania co do np.wyposażenia i innych dodatków które się wcześniej uzgadnia no i zaliczka obowiązkowa  ;)

[przylodz]

Czytałem (chyba na Onecie), że firma była ubezpieczona. Miejmy nadzieję, że odzyskają stracone pieniądze. Szczerze im tego życzę.

[A]

Reaktywacja: http://www.zagle.com.pl/artykul/czytaj/stocznia-sunreef-yachts-reaktywacja,10945/

[przylodz]

No to jest jednak powód do radości. Tak trzymać!

[Jachcik]

Ominął mnie ten temat...

 

po pierwsze nie wierzcie we wszystko co mówią gazety i TV bo przeinaczyli kilka faktów ale to tam szczegół. Jak macie jakieś pytania to walcie śmiało :) tak się składa, że pracuję z tą/w tej/ dla tej firmy od ponad 5 lat.

 

Straty są ogromne ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni :)