SAR w akcji

[vmen1]

Ciekawy film, jak zachowują się jednostki SAR na dużej fali, nawet jaka fala pokona i tak się podniesie

[saradog]

Jarek nie tylko SAR-owskie jednostki same się prostują bo to wymóg i jest sporo filmów w tym temacie ale nawet takie turystyczne jak  Elling sam powraca do pionu  ;)

[ogorek]

A tam w srodku to biedny konstruktor siedzi ???

 

Ten wymóg to od jakiegoś rozmiaru czy kategorii ?

 

Bo RIB-y dla służb openki wstają tylko jak mają na maszcie "takie cus".

Wnoszę tak z kilu filmów gdzie takowe testują

[vmen1]

Muszę sprawdzić czy mój nie jest przypadkiem 360 stopni  :-[

[ogorek]

popros przy wodowaniu dzwigiem na wiosne ;)

[saradog]

Jarek nie próbuj  ;) bo antenę od VHF-ki złamiesz  :D . Na filmiku który pokazałeś , po tym głębokim przechyle kilka antenek było do wymiany na maszciku  ;) .

 

 

Ogórek wymóg dotyczy tylko SAR , w turystyce to wskazane w pierwszej kolejności dla marketingu  :) , ale takich jednostek jest niewiele chyba na palcach jednej reki można to policzyć , mam na myśli prawdziwe turystyczno/wyprawowe jachty morskie z klasą "A" .

[Tomek.N]

Co do Ribow to FRC (fast rescue boat) też się obracają maja na tylnej baramie balon  który się otwiera po wywrorce i obraca.

 

[saradog]

Tylko czy taki rib po takiej przewrotce bedzie zdolny do dalszej eksploatacji , mam na myśli silniki przyczepne .

Jednostki  o których pisałem są dostosowane technicznie że po capsize ponownie podejmą żeglugę i bez problemu uruchomią silniki . 

[ogorek]

Jest troche filmów z cwiczenia wywrotek przez RNLI

 

Czy zaburtowy odpali - nie wiem.

W sumie przez chwile cała elektryka, wszystko bedzie w wodzie.

 

Ja mam wszystko wypsikane "engine protector" posmarowane wtyczki, smar dielektryczny ale zadnej pewnosci nie mam.

 

Bardziej to robię po srodowisko słone.

 

Odnosnie balona - On jest "jak kamizelka" ?

No bo po przewrotce i wyprostowaniu jest dylemat

 

- silnik / i odpaliły => płyniemy z balonem ?

- czy spuszczamy i co w przypadku następnej wywrotki ?

 

Tez bym chciał miec udkę "wanka - wstańka" ale to są konretne pieniadze.

Dlatego uspokoilem sie z dalszymi przelotami. Wolę bardziej wokoło ale niedaleko lądu.

 

===

odnośnie RIB-a to jest openka i nawet jak wstanie to zaloga bedzie pod łódką lub w morzu

Jedyna korzyść, ze nie zatonie.

W UK pamietam przypadek, że dryfował do góry dnem ale zanim pomoc przyleciała to jeden lub wiecej z załogi nie przeżył.

 

Nikt nie miał radia przy sobie. Radia były w schowkach ale głowne raczej nie działało na odwróconym RIB-ie. Napisałbym, że RIB-a ciężej wywrócić ale nie mam takiej pewnosci plus zależy od warunków zapewne

[MX]

Co do łodzi typu FRC, to mogę się osobiście wypowiedzieć z racji iż posiadam takową na statku i której jestem "dowódcą"

Otóż tego typu łódź z belką pneumatyczną na wypadek "Capsize" Jest specjalnie do tego przystosowana. Silnik wewnętrzny (diesel) który jest w szczelnej kapsule, która nawet po wywrotce, będzie szczelna a silnik będzie powyżej linii wodnej. Specjalne klapony do zasilania silnika powietrzem zostaną zamknięte automatycznie. Kiedy belka pneumatyczna postawi łódź do pionu, to jedyna akcja jaką możemy podjąć, to udać się do jednostki macierzystej. Nie ma możliwości ponownego aktywowania belki. (brak powietrza w butlach) Silnik natomiast po wywrotce można uruchomić jedynie po manualnym otwarciu zaworów spustowych i "przewietrzeniu" silnika. (jeśli w ogóle zgaśnie) Zawsze jakaś część oleju przedostanie się na denka tłoków i trzeba ten olej usunąć, przed kolejnym uruchomieniem.

[ogorek]

Czyli następna lodka bedzie to tratwa ratunowa a nie RIB ')