pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Tutaj jest tak w skrócie wielkim zmiany po 25 grudnia. https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11397 Szczególnie punkt o odstąpieniu od umowy gdyż wada jest istotna ponieważ naraża kolegę na niebezpieczeństwo, np przy unieruchomieniu silnika na drodze kolizyjnej z innym wielkim statkiem naraża to na utratę zdrowia lub nawet życia gasnący silnik nagle. tutaj jest cała ustawa: D20140827L.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziekon Opublikowano 1 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Masz rację. Jaceksu też trochę ma. Pan ze znanej tu w okolicy firmy miał absolutnego focha gdy do niego przyjechałem z silnikiem. Próbował mi wmówić, że jestem czemuś winien. Mój błąd, że zapomniałem o swojej zasadzie: lepiej przepłacić w Firmie niż ryzykować u krzaka. W poniedziałek dzwonię i niech myśli co mam robić. Kolumna silnika jest tłusta - sprawdzę to dzisiaj wieczorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 np przy unieruchomieniu silnika na drodze kolizyjnej z innym wielkim statkiem naraża to na utratę zdrowia lub nawet życia gasnący silnik nagle. I jak on to udowodni, że tak jest? Na 1 miejscu musi zawieźć silnik do serwisu i serwis np. stwierdzi złej jakości paliwo. I cała teoria prawna w taki sposób idzie do kosza. To, że Tobie coś w ten sposób udało wskórać to albo Twój serwis był jednak ugodowy albo "tępy". Przeczytaj to jeszcze raz - W PRAKTYCE GWARANCJA TO PRZYWILEJ Kiedyś tu na forum zamieszczałem przykład człowieka z innego forum co sądził się 6 lat z mitsubishi w sprawie auta. Udowodnił tylko oszustwo dealera ale nie wskórał nic z gwarancji i auta nikt jemu nie wymienił. Facet osiwiał i przyznał prosto - nie powtarzał by tego bo szkoda życia. Tu masz ten przypadek jak się chce Tobie czytać z innego forum http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=46762 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Oczywiście ale towar dziekona jest niezgodny z umową i ja w zyciu nie korzystam z gwarancji tylko z rękojmi. Dziekon wszystko na piśmie zgłaszasz i korzystaj z rękojmi. Gwarancja to gówno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 pawelpk napisałem, jak on to udowodni? właśnie tu chodzi o podejście serwisu... na udry nigdy nic nie wskórasz poza tym przeczytaj tamten link ( trochę tego jest) co podałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziekon Opublikowano 1 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No właśnie. Życie i doświadczenie podpowiada mi, że Jaceksu ma rację. Ale popatrz: coś z tym fantem trzeba zrobić. Może zrobimy ranking/punktację serwisów? Ktoś/coś musi czuwać nad wykonaniem warunków umów. Bo gwarancja jest formą umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 JA wiem masz racje Jacek ale to nie może tak być w tym popie .....ym kraju że sprzedaje się rzecz za kilka tys i róbta co chceta, moja pani prawnik z działu praw konsumenta zawsze pisze mi pisma powołując się na rękojmię i przytacza odpowiednie artykuły i zawsze jak widzą sprzedawcy przytoczone paragrafy i artykuły to wiedzą że przyszedł koleś który wie co chce i go w h...a nie zrobią. Uwierzcie mi musimy walczyć z tą polską patologią oglądam turbo kamerę i widzę co tam się dzieje. Ale powtarzam zawsze moja pani prawnik mówi że z gwarancji praktycznie się nie korzysta. Ja rozumiem że to jest silnik że paliwo ale tamta strona też musi to udowodnić. Wiem że to rzeźba ale tak być nie może że faceta robią w h....a. No, aż mi ciśnienie skoczyło >:D na tej kraj pieprzony Nie dajmy się. Korzystajmy z prawników w działach praw konsumenta oni naprawdę pomagają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No pewnie, że nie może tak być. Pewnie, że trzeba to zmienić. Pewnie, że możesz mieć i 100 prawników, ale prosty garażowy serwis może bez problemu zmiażdżyć tych 100 prawników, ponieważ prawnicy są od prawa, a serwis jest od spraw technicznych i to on jest "fachowcem". Paweł, to może zróbmy taką ciekawą zabawę :D Zakładamy, że Ty jesteś właśnie Dziekonem i reklamujesz ten silnik dla serwisu. Zakładamy, że ja jestem serwisem. Co Ty na to? Bawimy się tutaj na forum? zobaczysz jak w Polsce to działa i jak wiele zależy od tego czy serwis szanuje swojego klienta czy ma daleko w poważaniu. Jak bawisz się w to to pisz tutaj reklamację ;D PS. do zabawy możesz także tutaj poprosić swoją panią prawnik ;) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziekon Opublikowano 1 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Tak, masz 100% racji. Mam podobne odczucia. Jak będę musiał to pójdę do prawników. Nie odpuszczę. Póki co mam tylko ścisk tyłka, ze pożałowałem dodatkowych 4k na markowy silnik. No i marnuję czas na wożenie silnika. Jeszcze sprawdzę ze trzy opcje bo tydzień temu pływał poprawnie bez plam: - świecę, bo jest skrzywiona - poprawiałem w tym tygodniu uzwojenie kabelka obrotomierza - przesunąłem go bliżej świecy, tak że znalazł się praktycznie przy niej - wątpię, żeby to było przyczyną kłopotów, ale odwracam tok działań - co do plamy to chwilę wcześniej puknąłem w coś śrubą - jest możliwe jakieś chwilowe rozszczelnienie czegoś? Uderzenie nie było mocne, nawet śruby nie porysowało, ale nietypowe, powiedzmy zdarzenie. Plama jakby się po powrocie nie pojawiała. Sprawdzę to jeszcze. Jeszcze raz umyję kolumnę i pojadę popływać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Dziekon, a tak wracając do ostatnich usterek - odpowietrznik w zbiorniku paliwa w ogóle miałeś odkręcony? ;) Początkowo zanim się zagrzeje może nie mieć mocy... Dalej co piszesz to zagadka na odległość ;) Duża ta plama oleju była? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziekon Opublikowano 1 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Sprawdzałem odpowietrznik. Miałem odkręcony :) Nie jestem aż taka noga. Jak się zdenerwuję to wyślę Ci go na przegląd. Podejmiesz się? Nie oczekuję zniżki. Oczekuję rzetelności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No pewnie, że nie może tak być. Pewnie, że trzeba to zmienić. Pewnie, że możesz mieć i 100 prawników, ale prosty garażowy serwis może bez problemu zmiażdżyć tych 100 prawników, ponieważ prawnicy są od prawa, a serwis jest od spraw technicznych i to on jest "fachowcem". Paweł, to może zróbmy taką ciekawą zabawę :D Zakładamy, że Ty jesteś właśnie Dziekonem i reklamujesz ten silnik dla serwisu. Zakładamy, że ja jestem serwisem. Co Ty na to? Bawimy się tutaj na forum? zobaczysz jak w Polsce to działa i jak wiele zależy od tego czy serwis szanuje swojego klienta czy ma daleko w poważaniu. Jak bawisz się w to to pisz tutaj reklamację ;D PS. do zabawy możesz także tutaj poprosić swoją panią prawnik ;) :D Pierwsze co to mam dowód że sprzęt zaraz po zakupie był niesprawny . Drugie to piszę reklamację następną z konkretnym żądaniem. Za trzecim razem powołuję rzeczoznawcę. W między czasie nagrywam filmiki jak to działa czy nie działa. A cały czas korzystam z rękojmi. Ja bym to tak zrobił. W jednej sprawie to ja nawet faceta nagrywałem i uwierzcie mi to była rzecz też warta powyżej 5 tys jak powiedziałem do faceta zresztą do drugiego też że jeśli nie jest w stanie spełnić moich żądań które ewidentnie wynikają z ustawy z dnia 25.12.2014 to muszę sięgnąć do dostatecznych kroków oczywiście na piśmie. I dziwne że nagle problem się rozwiązywał. To trzeba patrzeć z tej strony ile to kosztuje i czy ktoś boi się sądów (ja akurat nie boję się) ale to już każdego indywidualna sprawa. Ja bym nie popuścił. Pogadaj z rzecznikiem praw konsumenta to NIC nie kosztuje tylko możesz zyskać. A co do twojej propozycji nie chce mi się teraz siedzieć i szukać z tej ustawy z załącznika tych artykułów na które powyływałem się bo ja wiem o co Ci chodzi. Musimy kolegę wspierać tym bardziej że mieszka w Szczecinie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 nie ma problemu ;D a z tym odpowietrznikiem tak tylko pytam :) Czasami o czymś się zapomina. Ostatnio mój klient co kupił odemnie yamahę F40 chciał go odpalić i nie mógł. Dzwoni do mnie, że coś się stało że nie może odpalić. Więc ja standardowo prostą regułkę mówię: - czy zrywka założona? - czy manetka stoi na pewno na neutral - czy podpięta linia paliwowa i odkręcony odpowietrznik oraz gruszka po napompowaniu twardnieje - czy immobiliser jest wyłączony W tym przypadku klient zapomniał o immobiliser-rze ;) Zdarza się :) Po piknięciu pilotem silnik zagadał od pierwszego strzału :) najważniejsze to w takiej sytuacji rozmawiając z klientem przez telefon kiedy jest on do granic możliwości wk....ony oraz zasapany wprowadzić stoicki spokój tak aby był w stanie klient wykonywać proste polecenia :))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Pierwsze co to mam dowód że sprzęt zaraz po zakupie był niesprawny . jaki dowód? przecież serwis stwierdził brak usterek jedynie, że klient sobie oblał olejem silnik :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Dowód czyli na papierze zgłaszane usterki i filmiki potwierdzające usterkę. Ale już widzę że temat rozwiązany. Zresztą serwis nie jest stroną w myśla art 4 pkt. 1 - to sprzedawca odpowiada za sprzedawany towar więc to ze sprzedawcą zawsze już się pałuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Paweł no jaki dowód? Klient pokazał plamę na wodzie. No i serwis stwierdził że przyczyna jej powstania leży z winy klienta bo rozlał olej. O jakim dowodzie dalej piszesz? :) Serwis i sprzedawca ta sama firma to jest stroną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No tak ale silnik znów gaśnie itd. A usterka nie została usunięta prawidłowo jak i teza o zalanym silniku bo znów leje się olej. Co do reklamacji to zawsze reklamować się powinno u sprzedawcy. To sprzedawca jest odpowiedzialny za towar i czas załatwienia reklamacji. Tak ost miałem sytuacje sporną facet mi kazał wysyłać sprzęt do serwisu a ja załatwiałem to przez niego i tak i wiesz co się stało? Serwis dał dupy i jak się powołałem na te przepisy to on po konsultacji ze swoim prawnikiem od razu mi kasę wypłacił? Dlaczego? Gdybym nie miał racji to bym się pałował w sądzie pewnie. Mało tego jak 90% sprzedawców tego nie wie ale jemu to musiałem wytłumaczyć że to on odpowiada za towar sprzedawany i nie interesuje mnie co serwis zrobi lub nie zrobi, bo 90% sprzedawców myśli że przytuli tylko kasę -zarobi i róbta co chceta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No tak ale silnik znów gaśnie itd. Jakie znów :) Po prostu zaczął gasnąć... Teoretycznie serwis stwierdzi kolejny błąd użytkownika bo np. nie do końca zapiął szybko złączkę paliwową przy silniku powodując utratę mocy, problemy z pracą oraz brudzenie na wodzie.. Jak widzisz kolejny sposób na 100 prawników :D No ale Ci mówię, że sprzedawca i serwis to test ta sama firma :) Dalej nie widzisz co cały czas staram się Tobie ukazać? To, że jak ktoś zechce olać klienta to oleje... Natomiast ten któremu zależy na kliencie zawsze jemu pomoże :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No nic tu po mnie ja się nie poddałem i w obydwu przypadkach chcieli mnie wyru...ć i wygrałem a rzeczy były w porównywalnej cenie, a skoro tak by było ajk piszesz to każdy by tak robił i nikt by nie reklamował a ustawa byłaby sobie. Po 25 grudnia prawa troszkę jeszcze lepiej się zmieniły. Ale to już nie moja sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 a skoro tak by było ajk piszesz to każdy by tak robił i nikt by nie reklamował a ustawa byłaby sobie. nie każdy, bo większości zależy na kliencie a ustawa jest tylko aby była i prawnicy są po to aby ciągnąc kasę >:D i ustawa nie może być inna bo klienci też zdążają się cwaniacy i sprzedawca też musi mieć możliwość obrony zareklamuj pracę prawnika ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 a skoro tak by było ajk piszesz to każdy by tak robił i nikt by nie reklamował a ustawa byłaby sobie. nie każdy, bo większości zależy na kliencie a ustawa jest tylko aby była i prawnicy są po to aby ciągnąc kasę >:D zareklamuj pracę prawnika ;D Ale kiedy zaczniesz odstępować zgodnie z prawem od umowy to prawie każdy sprzedawca zamienia się w diabła rogatego :) a ustwa po 25 grudnia naprawdę trochę ułatwiła życie. Każdy konsument ma prawo za darmo korzystać z pomocy rzecznika praw konsumenta, jedynie nie pomorze ci rzecznik jeśli kupujesz na firmę sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 to jest oczywiste i o tym wspominałem wcześniej ale to nic dalej nie wnosi do problemów Dziekona :) Przecież rzecznik nie zna się na silnikach zaburtowych ;D ale zawsze może do niego zadzwonić i zapytać się może ten akurat będzie motorowodniakiem ;) :))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 to jest oczywiste i o tym wspominałem wcześniej ale to nic dalej nie wnosi do problemów Dziekona :) Przecież rzecznik nie zna się na silnikach zaburtowych ;D ale zawsze może do niego zadzwonić i zapytać się może ten akurat będzie motorowodniakiem ;) :))) Ale grunt to pisać odpowiednio pisma, z jasnym żądaniem, zgodnie z prawem powołując się na odpowiednie ustawy, z czego korzystasz (gwar?czy rekojmi?) uwierz mi rzecznk praw konsumenta na moich sprzętach też się nie znał, ale wiedział co zrobić i jak zrobić tyle to tylko prawo. U mnie też facet ściemniał że sam zepsułem sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 zacytuję to co już napisałem wcześniej :) To, że Tobie coś w ten sposób udało wskórać to albo Twój serwis był jednak ugodowy albo "tępy". serwis=sprzedawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelpk Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 zacytuję to co już napisałem wcześniej :) To, że Tobie coś w ten sposób udało wskórać to albo Twój serwis był jednak ugodowy albo "tępy". serwis=sprzedawca Ja nie reklamowałem w serwisie. już pisałem ja reklamowałem do sprzedawcy pomimo że był serwis centralny do ktrórego mnie kierował. serwis = sprzedawca ,jeśli sprzedawcą był serwis to tak, ale roszczenia zawsze do sprzedawcy później natomiast sprzedawca ma roszczenia do producenta lub hurtownika u którego kupił. Bynajmniej ja tak robię. Jeszcze raz: Ja nie korzystałem z gwarancji to bardzo ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.