Wewon Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Witam Mam problem, Skuter odpalał przed zima normalnie teraz po włożeniu zrywki zero reakcji nawet liczniki się nie włączają, aku, bezpieczniki i przekaznik OK co może być, miał ktoś taki przypadek? Rxt 215 2007r Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saturn Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Musisz poszukać prądu. Na aku 12v między klemami? A między klemą plus a metalową częścią silnika ? Jesli jest 12v to dalej po kablach do bezp . Następnie kostka Zegarow, w kostce musi być min 1 plus. Schemat by się przydał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wewon Opublikowano 4 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Teraz, Saturn napisał: Musisz poszukać prądu. Na aku 12v między klemami? A między klemą plus a metalową częścią silnika ? Jesli jest 12v to dalej po kablach do bezp . Następnie kostka Zegarow, w kostce musi być min 1 plus. Schemat by się przydał . Prąd dochodzi do przekaznika ale nie puszcza dalej przekazik i bezp 100% sprawne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia (edytowane) szukaj problemu przy zrywce , wyczysc gniazdo I zrywke , wlaz zrywke poruszaj ja , czesto w starszych modelach pada gniazdo dess, sprawdz tam polaczenie gniazdo kable Edytowane 4 Kwietnia przez Kazik_usa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Przy szukaniu zasilania prądem stałym nie wolno zapominać o masie. Bez -12V obwody też nie będą się zamykać. Jeden długi przewód i kontrolka ( koniecznie żarówkowa ): 1. Zaczynamy od sprawdzenia napięcia aku 2.Szukamy plusów - Długi przewód do masy akumulatora a kontrolka ( koniecznie żarówkowa ) do punktów plusowych 3.Szukamy masy - długi przewód do plusa akumulatora a kontrolką do punktów masowych. Stawiałbym na masę bo ta najszybciej się utlenia i nie jest przymocowana w jednym punkcie bloku tylko w kilku punktach ( często obok siebie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kingu Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia Raz miałem dokładnie to samo na wiosnę - padł sam przekaźnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wewon Opublikowano 4 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2 minuty temu, kingu napisał: Raz miałem dokładnie to samo na wiosnę - padł sam przekaźnik. Przekaznik na 100% dobry sprawdzany w drugim skuterze i działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wewon Opublikowano 4 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 47 minut temu, mikijet napisał: Przy szukaniu zasilania prądem stałym nie wolno zapominać o masie. Bez -12V obwody też nie będą się zamykać. Jeden długi przewód i kontrolka ( koniecznie żarówkowa ): 1. Zaczynamy od sprawdzenia napięcia aku 2.Szukamy plusów - Długi przewód do masy akumulatora a kontrolka ( koniecznie żarówkowa ) do punktów plusowych 3.Szukamy masy - długi przewód do plusa akumulatora a kontrolką do punktów masowych. Stawiałbym na masę bo ta najszybciej się utlenia i nie jest przymocowana w jednym punkcie bloku tylko w kilku punktach ( często obok siebie). Dzięki za podpowiedź bo może być to faktycznie brak masy lub plusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia dużo taki problemów, elektrycznych właściciele mogą uniknąć.. dla nowicjuszy , bo większość o tym wie pierwsze jak nie ma takiej potrzeby (trudne warunki, sól), to nie myć silnika wężem , jak niektóre internetowe szarlatany zalecają w ramach rutynowej obsługi, to szukanie problemów za parę lat, ta korozja na pinach, masach z *upy się nie bierze druga sprawa to kończymy pływanie, otwieramy komorę silnika i suszymy, warto zajrzeć czy na dnie nie ma wody trzecia sprawa to garażowanie, optymalne warunki to wjazd do garażu, zdjecie siedzeń, otwarcie schowków i pozostawienie tak, u mnie tak otwarte od pływania do pływania, znowu jak zamykam sezon, to zdejmuje siedzenia, schowki i po tygodniu jak już sucho to zakładam. jeśli nie mamy optymalnych warunków, garaż to starajmy się, stworzyć jak najlepsze, otwierać , suszyć , pryskać środkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wewon Opublikowano 4 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 6 minut temu, Kazik_usa napisał: dużo taki problemów, elektrycznych właściciele mogą uniknąć.. dla nowicjuszy , bo większość o tym wie pierwsze jak nie ma takiej potrzeby (trudne warunki, sól), to nie myć silnika wężem , jak niektóre internetowe szarlatany zalecają w ramach rutynowej obsługi, to szukanie problemów za parę lat, ta korozja na pinach, masach z *upy się nie bierze druga sprawa to kończymy pływanie, otwieramy komorę silnika i suszymy, warto zajrzeć czy na dnie nie ma wody trzecia sprawa to garażowanie, optymalne warunki to wjazd do garażu, zdjecie siedzeń, otwarcie schowków i pozostawienie tak, u mnie tak otwarte od pływania do pływania, znowu jak zamykam sezon, to zdejmuje siedzenia, schowki i po tygodniu jak już sucho to zakładam. jeśli nie mamy optymalnych warunków, garaż to starajmy się, stworzyć jak najlepsze, otwierać , suszyć , pryskać środkami Dzieki za podpowiedź ale właśnie tak robię, po każdym pływaniu jest podnoszone siedzisko żeby się przewietrzył, Skuter stoi cały sezon na wodzie od kwietnia do października bo mamy dom nad jeziorem ale jest regularnie myty, w zimie stoi w grzanym garażu, ogółem teraz wyszedł problem, posiadam go 4lata i bezawaryjne pływanie 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 4 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia ,,...pierwsze jak nie ma takiej potrzeby (trudne warunki, sól), to nie myć silnika wężem ..." spłukać a pryskać pod ciśnieniem z węża to wielka różnica. Znam nawet takich co potrafią myjką ciśnieniową walić po silniku i złączach elektrycznych. Spłukać-wysuszyć-spryskać preparatem wypierającym wodę- rozłączyć akumulator. Taka powinna być kolejność. Dobrze też byłoby umyć pędzlem krzywikiem zęzę przed tymi czynnościami. Oczywiście zanim przymknie się komory kanapami trzeba zostawić na jakiś czas wnętrze otwarte. Grzybki i pleśnie tylko czekają na błędy a aluminium tylko czeka na korozję elektrochemiczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.