Skocz do zawartości

GSX Limited 1998 951 po zimowaniu nie odpala


MATIGSX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dopatrzyłem się w manualu, że jest jeszcze jeden filtr w tubie zasilającej  w zbiorniku- czy może być przyczyną. Nie chcę na próżno wyjmować gaźnika, biorąc pod uwagę cyrkowe zdolności poruszania się w ograniczonej przestrzeni. Ponadto nie widzę aby dostępne były uszczelki pomiędzy kolektorem, bo pewnie się rozsypią przy demontażu.

Super wszyscy już pływają...

filtr w zbiorniku.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MATIGSX napisał:

JAKI zestaw polecasz , zresztą wybór jest słaby

Tu nie szukałabym problemów. Nie o zbiornik raczej się rozchodzi tylko gaźnik. Uszczelki są dostępne. Korzystam ze sklepu https://gmpowersports.pl/pl/k/czesci/do-skuterów-wodnych/-Silnik-/Uszczelki-oringi/Uszczelki-dolotowe-wydechowe,sModel-GTX-Ltd-951-1998

ale może są też na Allegro, trzeba szukać po numerach.

Zestawów nie kupowałam ale polecam oryginały Mikuni.

W tym sklepie powyżej jest zamiennik: 

https://gmpowersports.pl/pl/k/czesci/do-skuterów-wodnych/Powietrze-Paliwo/Zestaw-naprawczy-gaznikow,sModel-GTX-Ltd-951-1998
A mierzyłeś ciśnienie na cylindrach?
Możesz jeszcze spróbować wymienić wąż między karterami a pompą na gaźniku. 
Mogły jeszcze pójść uszczelniacze na wale korbowym. Więcej pomysłów nie mam 🥲

Zdaję sobie sprawę, że z wyjęciem gaźnika mogą być schody (specjalny klucz do wydechu) ale dobrze byłoby sprawdzić gaźniki wakuometrem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziękuję za pomoc. Ciśnienie to ok 9,5 na obu takie same.

A ten wąż silnik karter - to wymian nie jest porównywalna ze slalomem gigantem.

W niektórych autach dookoła silnika  jest ciasno ale w porównaniu do SD t można mówić o wielkim luzie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2022 o 21:30, MATIGSX napisał:

Membrana pompki paliwa wydaje się być ok. Po podłączeniu wężyka do króćca "pulsator" i wytworzeniu podciśnienia - nie zanika ono.

Mam pytanie, jak w zbiorniku nie było wcale paliwa, w wężach pewnie nie. To pompka nie będzie miała problemu z zaciągnięciem paliwa po zalaniu zbiornika?

Nadmieniam, że przed zimowaniem, nie było żadnych problemów z zapalaniem, silnik pracował równo i szybko wkręcał się na obroty. na moc też nie narzekałem.

GAŹNIKI MOGŁY SIĘ ZABRUDZIĆ Z WINY ZAPSIKANIA DOLOTU MOTULEM DO KONSERWACJI...?

Rozkręciłeś pompkę, że mówisz, że ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, MATIGSX napisał:

Witam, dziękuję za pomoc. Ciśnienie to ok 9,5 na obu takie same.

A ten wąż silnik karter - to wymian nie jest porównywalna ze slalomem gigantem.

W niektórych autach dookoła silnika  jest ciasno ale w porównaniu do SD t można mówić o wielkim luzie.

Pozdrawiam

Nie jest to łatwe ale wykonalne. Ciesz się, że to nie SD RX, serwisanci mówią, że jeszcze ciaśniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Moniaha napisał:

Rozkręciłeś pompkę, że mówisz, że ok?

Pompki nie rozkręcałem ale wykonane próby ciśnieniowe w/ manuala i podciśnieniowe nie dają podstaw do negowania sprawności membrany. Również zawór wejściowy przetestowałem- wytworzyłem podciśnienie, które utrzymywało się ponad 30 sekund, bo dłużej nie testowałem, podciśnienie utrzymuje się również na wyjściu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie - PROBLEM ROZWIĄZANY, DZIĘKI SUGESTI Moniaha😃.

Dobrze , że nie wyjmowałem gaźnika ( choć uszczelki już zamówiłem) .Otóż po diagnostyce pompki paliwa tj membrany i zaworów, które nie dawały oznak niesprawności postanowiłem zasymulować pulsacje na membranie która pochodzi z komory korbowej. Podłączyłem do króćca pulsacyjnego gaźnika wężyk zakończony strzykawką ( taką do uzupełniania oleju), a do zdjętego z filtra węża zasilającego podłączyłem butelkę z paliwem tak jak już pisałem. Po wprawieniu w ruch skokowy strzykawki paliwo zaczęło być zaciągane z butelki dość żwawo. Ponownie dokonałem próby z butelką ustawioną na podłodze na długim wężu. Po kilku ruchach strzykawki paliwo było zaciągane. To dało odpowiedź, że niewłaściwy jest ciąg pulsacyjny z komory korbowej. Wymieniłem przewód kadłub- gaźnik i wszystko jest OK ( nie sprawdzałem, czy na na wodzie podczas pływania też będzie OK). Przyczyna okazała się dość banalna, jednakże podczas wcześniejszego sprawdzania pulsacji  poprzez złączkę do dodatkowego węża pulsacja była dobra. Stary przewód wizualnie nie ma uszkodzenia, jednakże po wymontowaniu i próbie ciśnieniowej ma nieszczelność przy miejscu zaciskania. Nie wyłapałem tego wcześniej bo łącznik który scalałem przewody był dość długi i wchodził dalej niż miejsce nieszczelności.  Tak, czy inaczej za radą Moniaha ponownie zająłem się wężem pulsacyjnym. Dziękuję za trafną podpowiedź, ale teraz mam kolejny problem z wałkiem napędowym pompy - utworze więc nowy temat. Pozdrawiam Wszystkich z forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...