Skocz do zawartości

15-20 KM: Suzuki, Honda, Yamaha czy Mercury?


jzsho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Spodobał mi się ten silniczek na wtrysku. To chyba pierwszy na naszym rynku tak mały silnik z wtryskiem.

Ciekawe jakiej jakości jest ten wtrysk i jak się będzie zachowywał z czasem  O0.

Nie omieszkam zdać relację, jak się sprawuje, jak łatwo się uruchamia, czy pali z pierwszego i jakie

jest naprawdę spalanie. Właściwie to już nie mogę się doczekać.

Łódka jest u szkutnika, pozostaje tylko czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie Arek! Tu http://www.globalsuzuki.com/globalnews/2012/0123.html wyraźnie widać, że są to dwa oddzielne silniki i nawet jest filmik przy którymś poście z testami porównawczymi 15 i 20 - stki. Różne są też ich ceny.

 

Myślałem, ze piszesz o silniku kolegi... ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny test pokazujący który silnik szybszy. Dwusuw czy czterosuw.

Zawsze uważałem, że silnik dwusuwowy łatwiej wkręca się w obroty i jest szybszy.

Wrażenie takie potęguje jeszcze głośna praca dwusuwu.

Czyżby następny mit obalony?

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=RXy91ESBkj0

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się off top ale co tam . Nawet nie obejrzałem wcześniej filmiku . Moim zdaniem idą łeb w łeb tylko że oprócz jednakowych łódek pozostaje jeszcze kwestia zastosowanych śrub , trymowania , masy załogi itd . W każdym razie taki filmik nie jest w stanie mnie przekonać że 4-takt pobił 2-takta o takiej samej mocy osiągami . Do swojej łódki założyłem 4-suwa mocniejszego o 25 % od wcześniejszego 2-suwa spodziewając się nie wiadomo czego a w sumie zyskałem tylko 6 km/h na prędkości max. niższe spalanie i ciszę w trakcie pyrkania .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

oczywiście, że zysaksz!!! :D

Zamiast głośnego warkotu i pachnących  spalin będziesz miał fajny miarowy pomruk, przy którym będziesz mógł spokojnie  pogadać z partnerem na łódce, a zapas mocy będzie powodował, że  samoczynnie będziesz redukował obroty. Przekonasz się, że duża szybkość to nie wszystko i więcej frajdy będziesz miał z faktu samego płynięcia niż  z faktu szybkiego płynięcia....  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolego Stercik, zauważyłem, że przeszedłeś w krótkim czasie drogę od silnika małej mocy po przez motory średniej mocy, do 50 KM obecnie.

Zastanawiam się czy Twoja łódka będzie mogła pływać prawidłowo z silnikiem 70 KM.  Pytanie zrodziło się z faktu, że  pomiędzy silnikiem o mocy 50 KM (107-110 kg), a 70 KM (119kg) jest mała różnica wagowa. Pawęż na pewno wytrzyma. Czy może czegoś nie wziąłem pod uwagę, czy mój tok rozumowania jest tylko radosnym biegiem do ciemności.

Czy zysk dwudziestu koni przełoży się zauważalnie na osiągi i czy da lepsze przyspieszenie?

Obejrzałem wszystkie filmy z Twojego kanału na you tube i powiem tak,  Alex 450 ma świetnie wyważone proporcje, lekkość linii podkreśla jeszcze malowanie burt. Jest bardzo zgrabną jednostką i myślę, że z silnikiem 70 konnym była by dla konkurencji jak paszcza lewiatana.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę problemu w dołożeniu na pawęż 10 kg. - na pewno wytrzyma . Łódź ma homologację do 60 hp ale na pewno jest jakiś margines bezpieczeństwa . Wożę ze sobą masę gratów z grillem włącznie więc jakby z tego zrezygnować to pewnie mimo tej 70ki łódź i tak byłaby lżejsza . Na obecnym silniku łódka robi 55 km/h i kręci 6000 obr/min przy śrubie 11 i 5/8 na 12 . Planuję zmianę skoku na 14 i w przyszłym sezonie zaatakuję 60 km/h . Dołożenie kolejnych 20 kucyków niewątpliwie uskrzydliłoby ją jeszcze bardziej  ;) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Czy docieranie powinno być według instrukcji, czy jest jakiś inny lepszy sposób?

Gdzieś czytałem, że nie powinno się zbyt długo pływać na małych obrotach, tylko w miarę szybko używać pełnego zakresu obrotów, bo silnik źle się dotrze,

Czy to prawda, czy bajki?  Brzmi jak bajka, ale może ktoś mądrzejszy odpowie jak to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to jest z tymi malymi mocami, ale np YAMAHA o mocy np 150 koni w 4t powinna byc tak docierana;

1 godzina pracy-obroty około 2000

2 godzina pracy obroty około 3000

nastepne 8 godzin pracy silnik nie powinien pracowac przy calkowicie otwartej przepustnicy jednorazowo dłużej niż 5 minut

po pierwszych 10 godzinach pracy mozna juz normalnie uzytkowac silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...