Skocz do zawartości

Testy silników


musti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

miki co do F50 i F60 i f70 przecież to jest oczywiste, że słupek jest ten sam, ale natomiast jest inna czapka i dolot, stąd dało się właśnie podkręcić

 

A mercury... proszę bardzo niech podkęci.. dlaczego jeszcze tego nie zrobili? A wiesz dlaczego, bo każdy kolejny KM przy takiej pojemności dużo kosztuje

 

a honda na 3-ch cylindrach?? tutaj to dopiero jest tragedia z momentem obrotowym....

wyobraź sobie, jak kiedyś miałem F50-tkę ( jeszcze bez zdjęcia zwężki) na pewnej łodzi oraz kolega miał taką samą łódź tylko z hondą BF50 .... na prędkość lecieliśmy niemalże nos w nos.... natomiast on dużego  ;D narciarza miał problemy wyrwać z wody... ja żadnych...

 

i dalej to jest dyskusja dla dyskusji, bo tak jak pisałem wcześniej - pokażcie mi przebieg momentu obrotowego dla F70 i całej reszty... wtedy będzie można konkretnie powiedzieć co i jak... opieracie się na teście dziennikarskim Bóg wie w jaki sposób wykonanym.... kilka razy uczestniczyłem na takich testach i widziałem jak to się robi .. szkoda słów

 

I tak jak wspominałem wcześniej - F70 jest w klasie silników właśnie tych co przed chwila podał mikijet i w tej grupie powinna być testowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

a honda na 3-ch cylindrach?? tutaj to dopiero jest tragedia z momentem obrotowym....

 

oj, oj, oj bez pojęcia i wiedzy mechanicznej, chcesz udowodnić samą przewagę 4 cylindrów nad 3-ma ?

 

Pewnie, nie uwierzysz, ale silnik 3 cylindrowy będzie miał nawet lepszą charakterystykę mocy i momentu niż 4 cylindrowy o zbliżonej pojemności, gorzej na pewno będzie z wyważeniem i kulturą pracy, ale dzisiaj producenci radzą sobie z tym np. dodatkowymi wałkami.

 

a żeś się ujął na te słabiutkie 70KM, przecież nawet nie warto o nim pisać.  W tym zestawieniu są przecież fajne silniczki dobrze wypada Honda, a dla z zacięciem sportowym BRP.

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinieneś to przeczytać: http://www.perfprotech.com/blog/articles/torquevshp

a wtedy może dojrzysz wreszcie co naprawdę jest ważne przy ocenie silnika. A wykresów to sobie poszukaj w necie i udowodnij namk, że Yama F70 jest lepsza od Hondy BF60

 

Jeden z przykładów

E-TecvsYam150HP.jpg.3540b5d29f1fc64554205cbd112c1fd4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że powinieneś to przeczytać: http://www.perfprotech.com/blog/articles/torquevshp

a wtedy może dojrzysz wreszcie co naprawdę jest ważne przy ocenie silnika. A wykresów to sobie poszukaj w necie i udowodnij namk, że Yama F70 jest lepsza od Hondy BF60

 

Jeden z przykładów

 

i w taki oto sposób podważyłeś teorię mzalewski odnośnie ilości cylindrów i momentu obrotowego...ba nawet faktu iż w F150 podczas 1 obrotu wału korbowego są 2 wybuchy mieszanki, w etec-u 6....

ale za chwilę kolega będzie udowadniał, że 1 cylindrowy i tak ma większy moment obrotowy przy tej samej pojemności co 6-cio cylindrowy  ;)  ALE ZAKŁADAMY DALEJ ŻE JESTEM GINEKOLOGIEM i bacznie czytam co nowego wypiszecie  ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj nadal nie rozumiesz, nic nie podważył, silnik 3 cylindrowy jest bardziej wydajny niż 4 cylindrowy, główna przyczyna to mniejsze tarcia wewnętrzne, które mogą się przekładać na mniejsze zużycie paliwa przy identycznych mocach, lub przy zachowaniu podobnego zużycia paliwa, na osiągnięciu większej mocy. 4 cylindrowy na pewno ma większą kulturę pracy. Dlatego dziś producenci, wracają do niewielkiej ilości cylindrów, np. 3 czy nawet 2 i nie jest to podyktowane całkiem oszczędnością w produkcji, bo te silniki są często bardzo zaawansowane technologicznie od wałków wyrównoważających, po dużą precyzję wykonania, czy nowoczesne systemy zasilania, nie wspominając już o doładowaniach.   
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe o! mikijet teraz już wiemy dlaczego yama z filmiku wyżej ląduje pod wodą mimo tej samej mocy maksymalnej  :D

 

 

Z tym jest tak samo jak z tjunerami samochodowymi.Jeden zrobi mapę pod dyno,cyfra jest imponująco wysoka,ale przebieg z pupy i auto jedzie gorzej niż takie samo,z mniejszą mocą maks,ale bardziej płaskim wykresem.

 

Aspekt trwałości bardziej wysilonej jednostki Yamahy pomijam...bo to Yamaha !  >:D

 

Chociaż..te dzisiejsze chyba nie są tak doskonałe jak stare,prawda Stercik ? ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No lekka nadinterpretacja z tymi tarciami , największe tarcia powstają raczej na ścinkach cylindra , a powierzchnia tarcia na trzech większych średnicach niby jak różni się od pow. tarcia czterech mniejszych zachowując identyczną poj. skokową ? Pomijamy tarcie na dwóch dodatkowych panewkach i krzywkach zaworów . Z resztą to znikome straty energii w stosunku do mocy generowanej z jednostki paliwa . I znacznie zmienia się w zależności od obrotów . A co dotyczy rozbijania poj. na więcej cylindrów to generalnie związane z detonacją . Nim większa średnica cylindra tym większe detonacji i wrażliwość na kiepskie paliwo  . Chyba etap dyskusji idzie ku temu że za wszelką cenę udowadnia się że każdy zna się na motorach . A sedno sprawy czyli " testy " jakoś odeszło w bok  ::) . 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No lekka nadinterpretacja z tymi tarciami , największe tarcia powstają raczej na ścinkach cylindra , a powierzchnia tarcia na trzech większych średnicach niby jak różni się od pow. tarcia czterech mniejszych zachowując identyczną poj. skokową ? Pomijamy tarcie na dwóch dodatkowych panewkach i krzywkach zaworów .

Jakby tak wziął się za policzenie to i róznica by się znalazła i niby dlaczego pomijać panewki i masy układu korbowego?

To jest dopiero naginanie/nadinterpretacja faktów.

Czy Merkury, Honda, Evinrude, Tohatsu, Suzuki są złe? NIE! Ale ,,kasa branickiego" jest najlepsza i tym ,,argumentem" proponowałbym zakończyć tą ,,pyskówkę" bo widoków na konkluzję zero a już sezon pod okna się skrada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igor mylisz się, dawno to już wyliczono, że przy mniejszych pojemnościach skokowych lepiej zastosować 3 cylindry nie 4, i w tym kierunku idą nowoczesne silniki, inna sprawa, że cylinder nie musi mieć większego pierścienia z powodu większej pojemności, ale nie będę tego udowadniał. Różnice sięgają nawet paru procent.

 

Jacek jeśli kupiłeś taki silnik, to dlatego że nie czytałeś wcześniej tego testu.

 

Gdybym ja miał kupić 70-75KM to bym dumał między BRP a Hondą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakby tak wziął się za policzenie to i róznica by się znalazła i niby dlaczego pomijać panewki i masy układu korbowego?

To jest dopiero naginanie/nadinterpretacja faktów.

to zastosuj Millers-a Semi Synthetic 10W40 EE ( z nanotechnologią, tzw nanodrive obniżającego tarcie o 60% w stosunku do tradycyjnego półsyntetyka)

Czy Merkury, Honda, Evinrude, Tohatsu, Suzuki są złe? NIE!

kto tutaj powiedział, że są złe... cały czas tutaj jest podkreślany fakt, że jakiś idiota do testu wsadził silnik z niższej klasy(przewyższającą znacząco tą do 1litra) pojemnościowej, a klaskacze krzyczą WOW jakie to badziew... o silniki o 1,5 razy z większa pojemnością lepiej przyśpieszają... ale odkrycie.. ale na tym odkryciu stwierdzono, że yamaha jest konstrukcyjnie nie udana  :-X

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jacek jeśli kupiłeś taki silnik, to dlatego że nie czytałeś wcześniej tego testu.

 

Gdybym ja miał kupić 70-75KM to bym dumał między BRP a Hondą

właśnie zdecydowałem się na niego po przeczytani tego testu - ironia, nie?  ;)

i za hondę miałby zapłacić 12 tys więcej ( czyli 50% nowej łodzi do której silnik jest przeznaczony) ? :)

Albo BRP po czym przy padnięciu 1 wtrysku silnik mam wycofany na cały sezon bo czas oczekiwania na wtrysk jest około 1,5 miesiąc ( miałem tak w 150-tce) ... fajnie kiedy sprzęt ma zarabiać nie siebie - kapelusz?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miki osobiście nie oceniam który z nich lepszy czy gorszy , bo... nie wiem co projektant miał na myśli projektując, ten czy inny silnik , wytyczne , złożenia projekcyjne , koszta . Każdy opiera się na swojej bazie technologicznej i badaniach . I co najważniejsze , nie mnie oceniać ludzi potrafiących  zrobić każdy z wymienionych tobą silników  . Daleko mnie wiedzą do inżynierów fabrycznych . Ja tam tylko czepiam się nie rzetelnych testów . Jakoś tak  ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rozumiem, że Jacek robi zarobkowo, więc jest jak taksówkarz, tdi byłby najlepszy

 

najważniejsze być świadomym tego co się kupuje, do zastosowań amatrosko-rekreacyjno-sportowych, bo ja przynajmniej mam taki patent na pływanie. 

 

mi brakuje jednego jeszcze testu

 

tak porównać spalanie Yamaha i Honda zakładając, że oba silniki rozpędzamy 0-50km/h w czasie identycznym 14.5s. Jak myślicie, który będzie oszczędny ?

 

Na koniec odtworzyć warunki realne, czyli płyniecie ze stałymi różnymi prędkościami oraz przyśpieszanie na wodzie, symulacja startowania z narciarzem, przyśpieszanie 0-50 w 14.5s., itd.. I z tego wszystkiego wyciągnąć średnią. Pewnie oszczędność tego ekonomicznego byłaby mitem marketingowym.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt STercik,trzeba jeszcze trochę poczekać.

Ale jedno wiemy na pewno...stare nie psuły się już na gwarancji  ;) :D

 

Kolego Jasiek mój post o trwałości dotyczył się przypadku naszego kolegi a nie wnosił po osiągach słabość konstrukcji,czy jakoś tak,rozumiesz  ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka opcja że nie wyjaśniłem na forum jakie było rozwiązanie a właściwie przyczyna mojego problemu z prawie nówką f50 . Awaria wyglądała tak że po odpaleniu i przegazowaniu silnik zaczął rzęzić i stracił chłodzenie i biegi . Po wielu perypetiach wyszło że koleś który mi to składał (silniki u niego stały w pionie bez spodzin) założył mi spodzinę od f40 z wałkiem o mniejszej średnicy i frezy zachodziły na siebie o "piczy kłak" . Po wymianie spodziny na właściwą tylko leję i pływam . Także Yamaha dobra maszyna tylko ten sprzedający to taki że ręce opadają .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Mi ta dyskusja przydała się o tyle że zaraz biorę wkrętak i idę wypruć zwężkę z mojej f50  :P

 

co się mówi ?  ;D ;)

 

Dzięki wielkie .

 

Kiedyś miałem takie przemyślenia jak jest zrealizowana różnica mocy w f50 i f60 . Podejrzewałem że f60 jest podrasowana elektroniką czy cuś ale przecież faktycznie taniej zdławić niż podkręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F50 vs F60 główna różnica jest w zwężce, model ECU jest ten sam, prawdopodobnie różni się trochę mapami (pewnie serwisy mają inne oprogramowanie do 50 i 60-tki), ale i tak ECU się dostosuje do większej ilości powietrza. 

 

repower wskazany nawet.

 

jest jeszcze inna sprawa, zganicie czym się różni blok Mercurego 50-60 od Yamaha F50-60 ?

 

i dlaczego Mercury stosuje  na tym bloku 40-60 a nie 50-70 ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

i dlaczego Mercury stosuje  na tym bloku 40-60 a nie 50-70 ?

 

no nie wiem  ;) ??

 

widzisz, to że z tego samego bloku wyciąga się większe moce to nic złego.... natomiast F70 ma zmienione panewki ( różnią się od F50 i F60 tym, że jedne mają zamki inne nie... mocniejsze śruby na panewkach głównych i korbowodów... i to w słupku wystarczy.... nie pamiętam jak jest z denkiem tłoków... z tego co pamiętam też się różni .. więc to nie jest takie same  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka opcja że nie wyjaśniłem na forum jakie było rozwiązanie a właściwie przyczyna mojego problemu z prawie nówką f50 . Awaria wyglądała tak że po odpaleniu i przegazowaniu silnik zaczął rzęzić i stracił chłodzenie i biegi . Po wielu perypetiach wyszło że koleś który mi to składał (silniki u niego stały w pionie bez spodzin) założył mi spodzinę od f40 z wałkiem o mniejszej średnicy i frezy zachodziły na siebie o "piczy kłak" . Po wymianie spodziny na właściwą tylko leję i pływam . Także Yamaha dobra maszyna tylko ten sprzedający to taki że ręce opadają .

 

Po co odkręcał stopę sprzedawca? Te silniki przychodzą kompletne do dealerów  ??? może on miał strzała stopą?  :-\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był silnik używany z przebiegiem 15 mth podobno z pokazowej łódki . Kupiony niby od przedstawiciela (nie dealera) Yamahy ale jakiegoś chyba  początkującego bo firma podzielona na kilka garaży . Silniki zmagazynowane w takim w domu i poustawiane w pionie ale bez stojaków czyli na odkręconych spodzinach . Były 2 f50 i 1 f40 . Czyli szansa na pomylenie spodzin 1/3 no i się im udało nie trafić .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...