Skocz do zawartości

Volvo Penta vs Mercruiser


Na Wiatr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niby temat rzeka, ale tak naprawdę w sieci trudno znaleźć wiarygodne informacje i dobrze uzasadnione stanowisko przemawiające za jednym z nich. W związku z tym, że całe życie byłem żarliwym zwolennikiem japońskich zaburtowców spod literek H i Y to temat zakupu pierwszej stacjonarki jest dla mnie wyjątkowo trudny.

Oczywiście dobrze znam za i przeciw stacjonarce, ale klamka zapadła i trza się w takową wyposażyć, w grę wchodzą dwie pojemności 4.3 lub 5.0 wiadomo serce i rozum, znaczy się spalanie i moc, ale to już temat drugorzędny ;)

Kwestia jest zupełnie innej natury, znam wielu użytkowników Merców, nie licząc tych co wybrali 3.0 to każdy zadowolony, choć 2 razy do roku zalicza jakąś niewielką awarię (elektryka, rzyg olejowy, czy inna wysypka), pomijając te mankamenty i kiepski dostęp serwisowy w sumie leję i pływają. O volvo już niewiele wiadomo, niby prawie to samo, ale mam wrażenie, że ceny części sporo wyższe, na temat ich dostępności też nie wiele wiadomo, podobnie jak o awaryjności jak i innych przypadłościach.

 

Jestem przekonany, że nie tylko mnie nurtuje ten temat, dlatego bardzo proszę o poważne podejście do tematu, może uda się utworzyć jeden wątek który rozwieję choć część wątpliwości.

Może ktoś z Was serwisuje to diabelstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie szczęście że mam dwie łodzie ,jedna z Mercruiserem 4.3L 4 barrel,a druga z Volvo Penta 5.0L,co ciekawe maja podobną moc bo w 4.3l jest gaźnik 4 -gardzielowy.

Mercruisera mam w mniejszej łodzi sportowej i to był dobry wybór,jak sie płynie na maksa to ryczy i daje power,jest ok.

Natomiast Volvo-Penta w wersji 5.0L mam w cruiserze, chodzi cicho,kultura pracy silnika jest na  wyższym poziomie,niekiedy w marinie mam ochote tylko go uruchomić i dodac gazu,słychac tylko szum V-osemki,( a jestem fanem V-8,w aucie też mam )jak dobrze wytrymuje łódź i zejdę do prędkości crusingowej to słychać silnik na równo z opływającą łódź wodą.

Jak Ci to pomoże w podjęciu decyzji to fajnie.

Serwis to p.Grala z Mikołajek,jeździ do Iławy, to i doCiebie tez dotrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś wybierać między 4.3 a 5.7 . 5.0 ma spalanie na poziomie 5.7 ale moc na poziomie 4.3.

Mercruiser czy volvo dobre pytanie. Te same silniki ale ,,dopieszczane" przez różne f-my. Dobrze zrobiony mercruiser różni się tylko kolorem od volva. Trzeba zwracać uwagę na wersję silników ( a jest tego od ...). No i gaźnik czy wtrysk. Jak gaźnik to 4 gardzielowy. Jak wtrysk to wielopunktowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Volvo 4,3 GXI 228 PS.Wypływałem na nim ponad 300 MTH  bez żadnych problemów.

Jest na pełnym wtrysku w związku z tym ma wysoką kulturę pracy, dużą moc, nie zastanawia się po wychyleniu manetki tylko natychmiast startuje.Po postoju zimowym odpala tak jakby był wyłączony przed godziną.Serwisuję go sam, musiałem tylko dokupić komplet kluczy calowych.

 

 

Dorzucę jeszcze adres na amerykańskie forum

http://www.iboats.com

 

.....ze względu na skalę i popularność motorowodniactwa w Stanach na tym forum można znależć  niemalże każdy temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również polecę Vovlo  obecnie mam 4,3 225km na pełnym w trysku i pomimo ponad 400godzin nigdy nic się z nim nie wydarzyło. Kultura wpinania biegów jest dużo wyższa niż w mercruiserze (alpha). Miałem również styczność z mercrusierem 4,3 (220km) z oryginalnym przebiegiem 300 godzin i tam zaczynały się już problemy, jak nie wyciek oleju z simeringu na wale to czujnik ciśnienia oleju. I kultura pracy w Volvo jak by wyższa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 miesiące temu...

Jestem posiadaczem niestety tylko 3,0 Volvo i pytanie: nie macie wrażenia że volvo poprzez wydech, który przy pewnej prędkości jest bez wytłumienia wody jest głośniejszy a merc... ma wydech w śrubie, która jest niżej i lepiej tłumi?

Mam tak że przy prędkości pow 50km/h (max 70km/h) zaczyna być go słychać głównie na lądzie jakby helikopter leciał. A może to zła śruba u mnie mam 14 - 1/4 x21 i za dużo wody wypycha z pod silnika?. Jednostka waży ok 950 kg. przy 4 osobach szybko wchodzi w ślizg, tylko ten dźwięk. Może ktoś się wypowie czy to normalne przy volvo czy coś u mnie nie tak? Na jeziorze zauważyłem jeszcze kilka łodzi z takim dźwiękiem ale są też co płynie z dużą prędkości i prawie nie słychać silnika tylko szum fal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...