funyo Opublikowano 20 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 Szkoda, że nie zgadałeś się z chłopakami - spotkaliśmy się w piątek o 11tej przy Orlenie i potem popłynęli w tym samym kierunku i dotarli do Węgorzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalinek Opublikowano 20 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 ja też miałem plan do węgorzewa ale syn wpadł do wody i narzekał że zimno dlatego wróciłem do giżycka będzie jeszcze okazja 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majesty Opublikowano 20 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 (edytowane) Funyo, widzę że Michalinek też polatał na Darginie nad kamieniami przy wyspie Poganckie Kępy. Zgodnie z umówionym miejscem o umówionym czasie, zbiórka odbyła się w piątek na Orlenie w Giżycku. Wcześniej byliśmy na Zamku przywitać kolegę JARO_Cz-wa, który tam się wodował. Ja i Sebastian dopłynęliśmy do Giżycka z Rydzewa. Z uwagi, że wodowanie Jarka trochę trwało, Seba został z nim na Zamku a ja popłynąłem na Orlen, aby być tam przez godzina 11.00. Przyszedł Funyo a następnie dopłynął Seba i Jarek, chwile porozmawialiśmy, my jako żółtodzioby na szlaku WJM, dostaliśmy instrukcje od Pawła na co zawracać uwagę i co warto zobaczyć. Wyruszyliśmy Kanałem Łuczańskim na jezioro Kisajno, potem kierowaliśmy się na północ. Niestety mimo małej grupy (3 osoby), przez nieuwagę rozdzieliliśmy się i zaczęły się telefony i wysyłanie pinezki z lokalizacją. Grupę ponownie udało nam się zebrać, ruszaliśmy więc dalej obserwując pogarszająca się pogodę, nie odpuściliśmy dalszego rejsu. Niestety obserwując pogarszającą się pogodę, nie obserwowaliśmy należycie szklaku wodnego co na Jeziorze Dargin jest bardzo ryzykowne ze względu na Głazy Sztynorckie, które są bardzo dobrze oznaczone znakami kardynalnym i które wzorowo ominęliśmy. Zapomnieliśmy zupełnie o kamieniach przy wyspie Poganckie Kępy, które nie są oznakowane i których istnieniu przypomniał nam Funyo, gdy przespałem mu zapis z GPS-a przebytej drogi. Na Darginie pogoda już znacznie się pogorszyła, kierowaliśmy się na Most Sztynotcki, aby wpłynąć na Jezioro Kirsajty i dalej na Jezioro Mamry. Na jeziorze Mamry już ostro wiało była burza i ulewny deszcz. Bezskutecznie uciekaliśmy przed ulewą w kierunku Jeziora Święcajty. Dopłyneliśmy do północnego brzegu w okolicy Surfschool - Szkoła Windsurfingu, gdzie postanowiliśmy przeczekać załamanie pogody i przy okazji zjeść coś z znajdującej się tam restauracji. Po około 30 minutach pogoda uległa znacznej poprawie, więc wyruszyliśmy z powrotem na Jezioro Mamry, omijając Półwysep Kal, kierowaliśmy się na północ w kierunku Węgorzewa. Gdy dotarliśmy w rejon plaży w Węgorzewie wpłynęliśmy do Węgorapy i zgodnie z sugestią kolegi Funyo kierowaliśmy się starym korytem Węgorapy omijając Kanał Węgorzewski (jest to świetny odcinek trasy). W Węgorzewie pokręciliśmy się trochę po marinach i z uwagi na widoczne ponownie ciemne chmury na horyzoncie, udaliśmy się w drogę powrotną. Oczywiście starym korytem Węgorapy Po wypłynięciu na Mamry, kierowaliśmy się wyznaczonym szlakiem wodnym na północ na Kirsajty potem pod Mostem Sztynorckim ponownie na Jezioro Dargin. Pomimo załamania pogody (latarnie wysyłały ponownie sygnały świetlne w postaci 60 błysków na minutę), udaliśmy się do Sztynortu, należycie omijając sztynorcką rafę kamienną. W Szytnorcie jest stacja nawodna Orlen, gdzie przyjaciel wszystkich wodniaków, niejaki Daniel O. miał promocję cenową na PB w cenie 9,18 PLN, całe szczęście jeszcze za litr 😉. Ze Sztynortu, uciekając przed ponowną ulewą, udaliśmy się w kierunku południowym wschodnim Jeziora Kisajno, dalej Kanałem Łuczańskim na Zamek, gdzie po krótkiej rozmowie pożegnaliśmy się z kolegą Jaro_Cza-WA. Ja i Sebastian popłynęliśmy przez Jezioro Niegocin do Rydzewa, gdzie zatankowaliśmy rumaki (z kanistrów). Następnie powoli, ze względu na ograniczenie prędkości do 12km/h przez Jezioro Boczne, Kanałem Kula wpłynęliśmy na Jezioro Jagodne. Na Jagodnym przechwyciliśmy statek TAŁTY „białej floty”, którym nasze rodziny wracały z rejsu Rydzewo – Mikołajki – Rydzewo. Na Jagodnym, zachęcani przez pasażerów statku daliśmy mały pokaz, który liczni pasażerowie filmowali i robili zdjęcia. Wpływając na Jezioro Boczne nie daliśmy się już podpuszczać pasażerom ze względu na wspomniane wyżej ograniczenie prędkości. W drugim dniu tj. sobota, Seba odpadł, musiał zostać z rodziną. Planowaliśmy zbiórkę w Rydzewie o godzinie 11. Mieliśmy płynąc we czwórkę ja, Jaro_Cz-wa, Funyo wraz z kolegą. Niestety pogoda uniemożliwiała wspólny wyjazd o wyznaczonej godzinie. Około godziny 12:30 udałem się do Giżycka, dzwoniąc wcześniej do Jarka, postanowiliśmy wypłynąć we dwoje. Spotkaliśmy się na wylocie Kanału Łuczańskiego na Jezioro Niegocin. Ze względu na późną już porę, skróciliśmy zaplanowana trasę i naszym celem były Mikołajki a potem Jezioro Śniardwy. Kierowaliśmy się wyznaczonym szlakiem wodnym przez Jezioro Niegocin, Boczne, Kanał Kula, Zatoka Kula, Jezioro Jagodne, Jezioro Szymońskie, Kanałem Szymońskim, Jezioro Szymon (przepływając obok słynnej Fishbarki), dalej przez Kanał Mioduński, Jezior Kotek Wielki, Kanał Grunwaldzi, Kanał Lelecki, Jezioro Tałtowisko, Kanałem Tałteńskim wypłynęliśmy na Jezioro Tałty. Jezioro Tałty było bardzo rozchwiane, były duże i silne fale. Skierowaliśmy się na południe w kierunku Mikołajek. Niestety po około 500 metrach natrafiliśmy na przykrą sytuację. Widzieliśmy ludzi w wodzie i zbierające się inne łodzie udzielające pomocy osobom z wypadku. W miejscu wypadku byliśmy około 13:48, z tego co się później dowiedzieliśmy od Policji, zgłoszenie wypadku służby otrzymały o 13:50. Widok był okropny i odebrał chęci dalszego płynięcia. Dziób tonącej motorówki wystawał jeszcze nad wodą może około metra. Wokół pływały po jeziorze materace z motorówki, kamizelki ratunkowe, które jak się później okazało były rzucone rozbitkom z innych łodzi oraz inne drobne przedmioty. Zapytaliśmy co się stało i czy wszyscy wypłynęli na powierzchnię. Wtedy usłyszeliśmy odpowiedź, która nas zszokowała – motorówka się przewróciła i zaczęła tonąć a pod pokładem została 8-letnia dziewczynka. Rozbitkowie, którzy się uratowali, byli już podjęci na pokłady innych łodzi a w wodzie było paru mężczyzn którzy bezskutecznie próbowali dostać się do uwięzionej w kadłubie łodzi dziewczynki. Za około 5-10 minut pojawiły się służby ratunkowe i Policja. Poinformowałem ratowników, że łódź zatonęła i pod pokładem jest uwięzione dziecko. Widać było, że ta informacja również zszokowała przybyłych ratowników, którzy natychmiast przystąpili do akcji ratowniczej. Niestety łodzi nie było już widać w całości zniknęła w toni wód Jeziora Tałty. Na prośbę załóg innych łodzi pozbieraliśmy z jeziora wyrzucone kamizeli, następnie aby nie przeszkadzać w prowadzeniu akcji, udaliśmy się w dalszą drogę. Opłynęliśmy rejon Mikołajek, następnie skierowaliśmy się na Jezioro Śniardwy, aby zobaczyć to mazurskie morze. Na Śniardwach trochę się pokręciliśmy, wróciliśmy się do Mikołajek i dalej w drogę powrotną. W drodze powrotnej w miejscu wypadku cały czas trwała akcja ratunkowa (była godzina 15:20), dostałem gestem sygnał od Policji nawodnej, aby do nich podpłynąć. Panowie Policjanci rozpoznali nas, że byliśmy w miejscu wypadku i pytali czy jesteśmy wstanie wskazać dokładne miejsce zatonięcia, ponieważ nadal nie znaleziono zatopionej łodzi a w tym miejscu jest ponad 30 metrów głębokości. Sprawdziliśmy zapis GPS-a ze skutera i okazało się, że to jest to miejsce jednak łódź mogła przy zatonięciu zdryfować. Po krótkiej rozmowie z Policja udaliśmy się w dalszą drogę do Rydzewa. Na szlaku WJM byłem pierwszy raz. Od środy do niedzieli z tego pływałem od środy do soboty, wypływając 16mth i wypalając 180 litrów PB. Do tego jeszcze 80 litrów na podróż do samochodu. Dziś od rana miałem nadzieję, że niejaki Daniel O. zadzwoni z podziękowaniem a może nawet przyzna odznakę lidera w końcu dość znacznie zasiliłem budżet Orlenu 😉. WJM to super miejsce na pływanie połączone ze zwiedzaniem, wiem że jeszcze dużo jest tam miejsc do opłynięcia i mam nadzieję, że jeszcze tam nie raz wrócę. Edytowane 20 Czerwca 2022 przez Majesty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalinek Opublikowano 20 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 troche polatałem ale jak pisałem syn wpadł do wody i wróciłem do giżycka odsatwić go do samochodu 🙂 Zazdroszcze tej węgorapy 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 20 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 Cieszę się, że mimo średniej pogody i frekwencji poniżej oczekiwań, udało się Wam jednak odkryć Mazury i zaliczyć kilka podstawowych miejscówek. Bardzo żałuję, że nie mogłem w tym uczestniczyć, ale cóż, nie na wszystko w życiu mamy wpływ. Mam nadzieję, że jeszcze uda się wspólnie popływać. Pierwsze koty za płoty.😃 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalinek Opublikowano 20 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2022 🙂 kolega mnie ciągnie na weekend 2-3 lipca może wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeGo Opublikowano 22 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2022 W dniu 20.06.2022 o 13:04, Majesty napisał: Na szlaku WJM byłem pierwszy raz. Od środy do niedzieli z tego pływałem od środy do soboty, wypływając 16mth i wypalając 180 litrów PB. Masz średnie spalanie 11,25/h. Czym pływasz? Mój gti 130 nie schodzi poniżej 15... Może dołączę na następnym zlocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalinek Opublikowano 22 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2022 Ja popływałem ze 4h i 70 litrów poszło 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majesty Opublikowano 22 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2022 (edytowane) 2 godziny temu, LeGo napisał: Masz średnie spalanie 11,25/h. Czym pływasz? Mój gti 130 nie schodzi poniżej 15... Może dołączę na następnym zlocie Ja pływam GTX 155, też jestem miło zaskoczony, normalnie cały czas mam spalanie około 15 litrów na h +-1 litr. Na Mazurach jednak pływa się spokojnie, dłuższe dystanse, do tego ograniczenia prędkości i powolne kanały. Dlatego tak wyszło. Edytowane 22 Czerwca 2022 przez Majesty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majesty Opublikowano 23 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2022 Do powyższej relacji opisowej z pobytu na Mazurach, poniżej załączam film pokladkowy. Mazury - Rydzewo 15-19 czerwca 2022 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalinek Opublikowano 24 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2022 👋 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek_4444 Opublikowano 25 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2022 (edytowane) Nieodpowiedzialność opiekunów i straszna tragedia z tą 8-latką... A propos, Waszej obecności na miejscu - to może któryś z Was jest na zdjęciu ...? https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/jezioro-talty-przewrocila-sie-lodz-z-8-osobami-koniec-poszukiwan-8-latki/4mdqz4f Edytowane 25 Czerwca 2022 przez Maniek_4444 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majesty Opublikowano 25 Czerwca 2022 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2022 (edytowane) Nie to nie my. Jak tylko służby ratownicze przypłynęły i Policja to się usunęliśmy i popłynęliśmy dalej, choć w pierwszym momencie, odeszły chęci do dalszego rejsu. Jak wracaliśmy to tylko chwilkę z Policją porozmawialiśmy. Przykra sprawa z tą dziewczynką, niestety błędy się zdążają a ich wynikiem są wypadki w których, nierzadko ktoś niewinny traci życie. Edytowane 25 Czerwca 2022 przez Majesty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.