Jak zabezpieczyć skuter wodny przed kradzieżą

[Baks]

" Natomiast co do ubezpieczenia to moge wam podac kontakt do czlowieka któremu ukradli skuter z ubezpieczeniem w pzu i juz sprawa jest w sadzie bo pzu nie chce wyplacic odszkodnia bo nie bylo dodatkowego zabezpieczenia i nie zostały dolozone wszystkie srodki mozliwego zabezpiecEnia skutera w postaci np liny i klodki"

 

A jesli chodzi o AC w PZU to tam wyraźnie pisze ze musi byc sprzęt w porcie strzeżonym 24h  i dodatkowo zabezpieczony stalowa linka o średnicy X i zamkiem wielo-zatrzaskowym .

[mikijet]

,, wszystko zanegujesz" - nikt niczego nie neguje wytykam tylko słabe punkty.

 

Dla zawodowych złodziei, dla których kradzież jest podstawowym źródłem utrzymania nie ma żadnych zabezpieczeń ,których by nie obeszli. Jak chcą ukraść to ukradną. Nic na to się nie poradzi. Immo, GPS, powiadomienia SMS itd. są słabe ale wymagane już teraz nawet i u nas jak chcesz ubezpieczyć sprzęt. Jeszcze niedawno wystarczał łańcuch z kłódką. Ale zdarzały się przypadki, że ludziska sami sobie ,,kradli"  odbierali ubezpieczenie a sprzęt ,,sprzedawali i kupowali z powrotem". Jest zwrot kosztów , jest.

A skąd się to wzięło, z ubezpieczeń i kradzieży samochodów. Nic, nawet w tej branży nie stoi w miejscu. Nowinki b. szybko przestają nimi być. Trzeba pamiętać, że złodziej też się kształci i czasem nawet szybciej dowiaduje się  jak obejść te nowinki niż sami monterzy. Elektronika nie zastąpi fizycznej obecności ludzi. Unieszkodliwienie ,,dozorcy" to już napad rabunkowy i trochę więcej do odsiadki w przypadku wpadki więc i opłacalność kradzieży spada bo ryzyko większe. Przy elektronicznym dozorze też pracują ludzie i nie wszyscy są nieprzekupni solidni itd.

 

Dlatego uważam, że sama elektronika nie pozwala spokojnie spać. Ubezpieczenie i fizyczny dozór daje największe szanse na bezstresowe upilnowanie własnego podwórka. A te 99% odzyskiwania mienia przy pomocy elektroniki ... Nie takie obietnice są na tym świecie deklarowane. W praniu już nie jest tak pięknie. 

[pk1pawel]

W ramach ciekawostek - rozmawiałem z instalatorem GUARDA - na szkoleniach demonstrowali, że moduł można namierzyć w pojeździe znajdującym się 3 piętra pod ziemią!!..a sam moduł można zainstalować nawet w baku z paliwem i sobie "żyje". Moduł nadaje sygnał tylko na wezwanie stacji (ping) i trwa on ok 3 ms więc nikt go nie namierzy oprócz stacji.

 

Jak twierdzą inni wszystko można obejść....ale ten moduł to prawie niemożliwe.. Cena modułu to 1200 zł, montaż 200-500zł, abonament miesięczny 100zł - wszystkie ceny brutto. Moduł jest własnością kupującego ...zwrotów nie ma. Wszystkie pojazdy są namierzone w ok. 4h od zgłoszenia. Żadnych dodatkowych opłat po za abonamentem.

 

Na ten moment nie ma nic skuteczniejszego w elektronicznych zabezpieczeniach.

[mikijet]

...sam moduł można zainstalować nawet w baku z paliwem i sobie "żyje". Moduł nadaje sygnał tylko na wezwanie stacji (ping) i trwa on ok 3 ms ....

Na ten moment nie ma nic skuteczniejszego w elektronicznych zabezpieczeniach.

No to już jest coś, fakt.

Czas nadawania jest nie do przeskoczenia bez bardzo specjalistycznych urządzeń. Jeszcze tylko skrócić czas namierzenia (od momentu zgłoszenia) do 10min. i złodzieje będą mieli nikłe szanse na upłynnienie  łupu a szanse właściciela na odzyskanie nienaruszonego sprzętu znacznie wzrosną.

Koszt trochę mało konkurencyjny w stosunku do ubezpieczenia ale drogi sprzęt warto w takie coś wyposażyć.

[pk1pawel]

Jak dodał instalator - problem w znalezieniu byłby wtedy gdybyś przez kilka dni nie zgłosił zaginięcia sprzętu i został juz rozebrany na części pierwsze. Np. jesteś na na wczasach a skuter stoi w garażu domowym.....wracasz i stwierdzasz jego brak.

Były przypadki, iz sprzęt po 1 godzinie był zwrócony do właściciela :)

 

Po za powyższą sytuacją to jest niezłe zabezpieczenie - cieszę się, że udało mi się Ciebie troszkę przekonać. ;)

 

 

Pozdrawiam

Paweł

[mikijet]

Jak dodał instalator - problem w znalezieniu byłby wtedy gdybyś przez kilka dni nie zgłosił zaginięcia sprzętu i został juz rozebrany na części pierwsze. Np. jesteś na na wczasach a skuter stoi w garażu domowym.....wracasz i stwierdzasz jego brak.

Były przypadki, iz sprzęt po 1 godzinie był zwrócony do właściciela :)

 

Po za powyższą sytuacją to jest niezłe zabezpieczenie - cieszę się, że udało mi się Ciebie troszkę przekonać. ;)

 

 

Pozdrawiam

Paweł

Krótki czas to jest dla mnie argument. Ale generalnie nie idzie o przekonywanie tylko o wypracowanie jak najlepszego sposobu zabezpieczenia sprzętu i jednocześnie zniechęcenie potencjalnych złodziejaszków. Jak system zapewni 100% wykrywalności to i kalkulacja amatorów kwaśnych jabłek będzie dużo mniej przez co będą musieli się przerzucić na inna dziedzinę.Bo co mi po tym jak sprzęt zostanie zniszczony a złodziej pójdzie siedzieć? Straty materialne nie do odzyskania.

Jeszcze z moich podatków będzie miał wikt i opierunek  :D

Ale dobrze, że ktoś nad tym pracuje i idzie w dobrym kierunku. Mi marzy się prawo jak w Meksyku. Na prywatnej posiadłości mogę intruza odpalić i zadzwonić po policję żeby uprzątneła mój teren. Liczba niechcianych gości spadłaby do zera ;)

[sparkson]

Czy ktoś orientuje się czy taki zestaw a konkretniej linka przejdzie przez ucho cumownicze Sea Doo GTR 215?

http://allegro.pl/u-lock-kryptonite-evolution-7-linka-kryptoflex-i4451830024.html

[Sze100]

Mysle ze tak, choc wg mnie wywalanie kasy w bloto. Wyobraz sobie to zapiecie w konfrontacji z czyms takim http://allegro.pl/gilotyna-nozyce-do-ciecia-blachy-pretow-metalu-200-i4360090901.html

[sparkson]

Lepsze coś takiego niż nic. Zawsze jakieś utrudnienie dla potencjalnego amatora cudzej własności.

 

A czy ktoś faktycznie czegoś takiego używa?  Nie bardzo chce zamówić i zdziwić się ze nie przejdzie przez ucho :)

[mikijet]

Zawodowcy mają sprzęt z górnej półki np. HS3 D kompakt

 

http://www.intra.biz.pl/_baudat_nozyce_do_linek.html

 

[mikijet]

Tak to się dzieje w realu:

 

http://www.ikamien.pl/artykuly/11841/

 

 

[Rybiłowek]

Tak to się dzieje w realu:

 

http://www.ikamien.pl/artykuly/11841/

 

 

pewnie ich złapią.... >:D

 

 

po cywilu to zatrzymuje się kierowców co przekroczyli prędkość i tym samym dopuścili się wielkiego przestępstwa >:D

złodziei zatrzymuje się przy użyciu radiowozów oznakowanych, posługujących się sygnałem akustycznym który paraliżuje przestępcę wg nich z odległości = odległości pier....nika w którym się znajdują >:(

 

 

ps żeby nie było że obrażam...

 

 

2 szwagierków pracuje w branży .... hm .... polizai

 

 

 

 

[mikijet]

Przyszli jak po swoje. Bez żadnej przyczajki. Nawet przygasanie światełek załatwili???

Zarzucili na plecy i poszli sobie jak gdyby nigdy nic. Tylko przypadek sprawił, że zostawili łup. Nie wyszło dzisiaj to wyjdzie jutro.

To byli tylko początkujący amatorzy. Grzebali się z tym silniczkiem trochę za długo. No ale trening czyni mistrza. ,,Zawodowcy" są dużo lepiej zorganizowani i bardziej bezczelni. Potrafią taką sztukę zrobić w biały dzień w godzinach szczytu przy pełnej kei kibiców.

Ot, taka smutna rzeczywistość.

 

[tomek_b]

Może po prostu system GPS? Jeśli ewentualnie skuter zostałby skradziony to można go namierzyć. Sam alarm czasami nic nie daje. Ja w swojej firmie korzystam z systemu GPS firmy Transmobil. Mają również systemy dla sprzętów wodnych, z tego, co widziałem w ofercie.

[milo222]

nawet moja żona nie odgrzewa tak starych kotletów reklamowych

[Krzak]

Może po prostu system GPS? Jeśli ewentualnie skuter zostałby skradziony to można go namierzyć. Sam alarm czasami nic nie daje. Ja w swojej firmie korzystam z systemu GPS firmy Transmobil. Mają również systemy dla sprzętów wodnych, z tego, co widziałem w ofercie.

 

podobno sa zagluszarki gps...

 

[VVitek]

Cześć, nie chce zakładać nowego tematu, ale chciałbym Was zapytać, jak sobie radzicie na kilkudniowych wyjazdach ze skuterem, kiedy nocujecie np w jakimś hotelu gdzie jest przystań. Zostawiacie na noc skuter w marinie? Wyciągacie z wody i zawozicie na strzeżony parking? Czy szukacie miejscówek gdzie jest np. strzeżona marina ?

Chciałbym się gdzieś wybrać na kilka dni ale nie bardzo wiem jak to zrobić, żebym wrócił ze sprzętem do domu  :)

[funyo]

Ja zawsze wyciągam skuter z wody. Jakoś na lądzie, na ogrodzonym terenie, mam większe poczucie bezpieczeństwa.

[dccap]

2 sezony byłem w Chorwacji i stał w wodzie. Miejsca noclegu wybieram w spokojnych okolicach z daleka od nagromadzonych ludzi, dużych miast. Raz stałem w małej Marinie, a drugi raz przy slipie hotelowym. Jakoś nie chciałoby mi się co dziennie ładować tam i z powrotem. Szybciej ukradną z przyczepy, niż z wody moim zdaniem. Tak samo z majstrowaniem, że złośliwości łatwiejszy dostęp do wymontowania czegoś lub porysowania czy wyłania czegoś do paliwa na lądzie ni_ w wodzie

[Bult]

Może po prostu system GPS? Jeśli ewentualnie skuter zostałby skradziony to można go namierzyć. Sam alarm czasami nic nie daje. Ja w swojej firmie korzystam z systemu GPS firmy Transmobil. Mają również systemy dla sprzętów wodnych, z tego, co widziałem w ofercie.

 

podobno sa zagluszarki gps...

 

Zwykły GPS jest do zagłuszenia zastanawiam się nad tym co ostatnio w USA używają do kradzieży aut. A mianowicie lokalizator Appla

https://www.apple.com/pl/airtag/

 

Z tego co piszą korzysta on z szyfrowanego połączenia z innymi urządzeniami i w taki sposób pokazuje swoją lokalizację. Mam zamiar zamontować jednego na łodzi a drugiego gdzieś schować w silniku jak by się ktoś połaszczył .

[pk1pawel]

to chyba raczej gadżet domowy..działa kilka metrów od telefonu.

Pomyśl technicznie i logicznie - aby brelok coś nadawał musi mieć zasilanie i jakąś moc nadawania...a on nie ma

[Adzik]

To rozwiązanie bazujące na Bluetoothie więc zasięg do 10m. Z opisu wynika jakby mogło się łączyć z innymi IPhonami i przekazywać Ci info o położeniu tych telefonów=tego breloczka. Ale tu musisz liczyć na duże szczęście by akurat był ktoś z takim smartfonem i miał włączonego BT.

[VVitek]

Ja zawsze wyciągam skuter z wody. Jakoś na lądzie, na ogrodzonym terenie, mam większe poczucie bezpieczeństwa.

 

Chyba to jest najlepsze wyjście, wyciągnąć z wody i na monitorowany parking + zabezpieczenie żeby nie odjechał.

[pk1pawel]

Poczytaj dział skradzione

[Bult]

to chyba raczej gadżet domowy..działa kilka metrów od telefonu.

Pomyśl technicznie i logicznie - aby brelok coś nadawał musi mieć zasilanie i jakąś moc nadawania...a on nie ma

Z tego co pisza to wystarcza ta bateryjka na kilka lat ponieważ włącza się tylko jeśli chcesz go zlokalizować i tylko wtedy kiedy jak piszecie inne urządzenie jest w pobliżu. Zagłuszać raczej BT nie będą a dodatkowo można liczyć na to iż złodzieje też używają szyfrowanych Iphone ( bo dla nich to bezpieczny telefon). Z ciekawości zakupię i przetestuję jak to działa - jeśli nie wykorzystam na łodzi to kluczy więcej szukać nie będę :D