Skocz do zawartości

Temat wyjaśniony.


braknazwy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety takie łodzie palą sporo. Aby mieć dużą falę, potrzebna łódź z komorami balastowymi i statecznikiem w dnie łodzi oraz komputetem. To wszystko wpływa na wagę łodzi i potrzebną moc. Ponadto za 50000 PLN, takiej łodzi nie kupisz. To co widziałem na rynku, to koszt rzędu 200 000 - 350 000 PLN.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna łódź do wake nie będzie mało paliła bo nie montuje się w nich silników mniejszych jak 5L V8 :) Taką łódź należy dociążyć zbiornikami balastowymi, załogą i to wszystko na koniec musi mieć moc żeby wyjść w ślizg z kimś na holu.

Ze wszystkich, które dużo palą, najmniej będą paliły najmniejsze w okolic 21 stóp. Co do wielkości i kształtu fali to zdania są podzielone. Szukaj z napędem V-Drive (silnik z tyłu), może trafisz coś z początku lat 2000 ale z budżetem 50kpln to chyba będzie "do poprawek" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te łajby wake'owe wcale dużo nie palą chociaż mają ogromne silniki

Latałem trochę Mastercraftem i przy wytwarzaniu fali i prędkości surfingowej około 17kmh pali to to poniżej 20 litrów na godzinę

 

Jeśli chodzi o 50.000 to sporo za mało na taką łódź

Proponuje kupić na razie coś tańszego koło 6 metrów ze sporym silnikiem, dorzucić zbiorniki balastowe, porządne pompy do pompowania i spuszczania wody, śrubę o małym skoku, żeby to ruszyć jak już będzie napełnione.

Mastercraft X24 którym ostatnio pływałem ma zbiorniki na 2000 litrów żeby wytwarzać dużą fale do surfowania

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Żadna łódź do wake nie będzie mało paliła bo nie montuje się w nich silników mniejszych jak 5L V8 :)

 

Niestety takie łodzie palą sporo.

 

jest to całkowicie nieprawda !!!

 

pływałem kilkoma takimi łódkami, bylem tez wieloletnim  właścicielem

 

moja łodka wakeboardowa Nautique SAN210 z silnikiem V8 MPI ponad 300KM paliła chyba mniej niż mój obecny Sea Doo 300KM.

 

jak zatankowałem łódkę za 40$ to tłukliśmy ja  cały dzień, jak zatankuje skuter za 40$ to godzinka, max. 1.5h i pusty

 

dziś nadal w miarę regularnie plywam na Mastercraft , Centurion , 

 

nowe łodki wakeboardowe kosztuja od prawie 500tyś zł do ponad 1mln, wiec i uzywki trzymają cenę,

 

za 50tyś to mozna kupic tylko szrot do remontu, dokładka drugie 50tyś żeby pływało.... nawet na moim rynku za przyzwoitą starą używkę (15lat) trzeba dać około 30tyś $

 

zaleta kupisz taką łódkę nawet 15 letnią, na niej nigdy nie stracisz, zawsze to trzyma cenę, a nawet drożeje

 

jeśli kupisz zwykła łodke V8 i będziesz dawał balasty to będzie paliło jak smok, po prostu inne specyfika przekładni, pływanie na innych obrotach...

 

myslę ,ze za łódkę z napędem V-drive to minimum 150tyś i jeszcze trzeba się dobrze naszukać

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bercik... znam prywatnie Polskiego dealera MasterCraft co za tym idzie pływałem kilkoma jego łodziami. Nie ma tam tego typu spalania. 40 max jak idzie pełnym gwizdkiem. Ale jak pływasz z surferem z tyłu czyli 16-18km/h to jest max 20 litrów przy 10 osobach na pokładzie

Też mnie to dziwi i nie wiem dlaczego ale palą bardzo mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik, nie wiem jak pływasz, ale na moim akwenie jest jeden MASTER CRAFT. Nie wiem jaki model, ale u gościa 60 L/H to  norma. 80-cioma też nie pogardzi ;)

80l na godzine to jest możliwe przy WOT i bardzo niekorzystne pływanie powyżej 5000rpm tymi łódkami, one nie są do tego stworzone ...... nigdy na żadnej nie miałem takiego wyniku, choć może i w katalogu pisać , że max i 100 litry/h

 

są to łódki uciagowe bardzo dobre spalanie przy predkościach holowania, lub wejściu we ślizg i tak płyniecie

 

mego brata bowrider 4.3V6 jak holował wakeboard palił więcej ...

 

 

 

przy wielkości około 21 feet i silniku 5.7MPI, w modelach 2000-2008 na obrotach 2200-2500 rpm możemy  liczyć na spalanie nieprzekraczające 20litry.

 

są oczywiście tez modele większe po 23- 25feet i mają big block prawie po  8litry pojemności, to już inna bajka....

 

miałem  okazję pływać w Nautique G25 i big block to spalanie było juz spore, ale tam masa nieziemska była i na pokładzie z 15 osób.

 

jeśli teraz weźniemy, że nie są to łodki do wyscigow ,, przygotowanie narciarza, czasami gość płynie chwilę, ciagle wracanie sie, opływanie, stanie na wolnych obrotach, muza,  drineczki... itd... to po dniu wpływania gdzie na wodzie jesteś 7 godzin, realnie Ci stuknie 60litry i te 7 osób które pływalo maja juz dosyc. TO jest taka specyfika pływania łodkami wakeboardowymi, jak chcesz palować ponad 60km/h to nie tedy droga, jest pewien zakres optymalny obrotów i juz, powyżej jest nieciekawie. ja nawet słyszę jak te silniki źle pracują powyżej 5000rpm, jest taki metaliczny dzwiek jakby zawory waliły, przy normalnych obrotach jest przyjemny bulgot.

 

Ze spalaniem nie jest źle, a biorąc wagę i V8 to nawet dobrze, bo ...

 

problem ze 50tys za V-drive jest cena smieszną i całkowicie nierealną, a raczej trzeba przeznaczyć 3 razy tyle.

 

pierwsza sprawa, jako uzytownika takiej łodki to akwen wymaga , dość głebokich akwenów, niedużo trzeba i sruba pogieta, wałek uszkodzony, a nawet V-drive uszkodzony. Jak mamy szczeście to sama śruba  4tys zł, a jak pecha to i 15tyś.... każda przeszkoda robi nieszczęście. Trzeba uważać jak z jajkiem i cały czas mysleć że mamy śrubę po kadłubem.

 

następna sprawa to waga, nie ma w Polsce  opcji na samą kat. B a i auto musi być solidne, łódka, przyczepa (czesto 2 osiowe), troche ładunku i mamy 3 tony minimum

 

ostatnia temat to manewrowosc, tam jest tylko płetwa do skrecania, inaczej tym się pływa, trzeba trochę wprawy

 

koszty naprawy, trzeba realnie liczyć, że modele po 15 lat mają po 2000 i więcej godzin, a nie 300 na zegarze,wszystko się juz psuje , jest drogie, naprawa silnika ze 20-30tyś (zalezy na ile osprzęt jest nadal sprawny), mimo, że to są silniki najczęsciej na bloku chevy to daleko im do typowego Mercruisera... produkt finalny jako silnik robią czesto inne firmy, jak PCM, INDMAR, wkładają swoje wałki, zmodyfikowane głowice, rożne systemy wtryskowe, komputer inaczej programowany, różne kolektory,  pompy, po 2008  katalizatory....

uwaga  starsze łodki mogą być na silniku Forda 351W jak gaźnik to pól biedy, ale jak MPI , tego mozesz nawet nigdy już nie naprawić, nie wierzysz ,znajdz mi wiązke silnika do tego Forda, albo nowy komputer, nie ma szans...

wymiana V-drive z 15tyś,  sporo specyficznej elektroniki, zegary dedykowane, perfect pass, pompy balastowe, często drogie audio, skaj będzie w rekach się rwał, sama pompa wody, która pada, u mnie np. był model Sherwood Pump G-21 to już koszt powyżej 2000zł. Moja łodka miała elektroniczne zabezpieczenie kodem użytkownika (bez kluczykowe), oraz panel sterowania taki pół dotykowy, to się zużywa z wiekiem, jak posłuży 15lat to i tak super,  wymiana tych paneli , to też koszt ok. 3000zł.  Jest naprawdę drogo ......... czesci tylko z Usa.... 

 

według mnie spalanie to pikuś, nawet jak kupimy w miarę zadbany model za 150tyś, to zwykłe naprawy będą drogie, trwały dugo

 

Ostrzegam że to może byc koszmar, są to łodki dośc zaawansowane, to taki mercedes Mercedes S W220, drogi w naprawach...

 

często naprawy kończą się patentami, jak Ci padnie specyficzna skrzynka bezpieczników, to nie kupujesz nowej producenta za 3000zł, ale przerabiasz instalacje i ładujesz jakiegoś chinola za 300zł, jak Ci padną zegary, to nie kupujesz nowych dedykowanych, ale jakiś aftermarket, itd.... a modele z ostatnich lat to już całkiem masakra bo zegary to centrum sterowania zintergowany z ECU i trzeba wylożyć np. 12-15tyś na nowe i tylko diler to zaprogramuje. 

 

 

Tak że Kolego paliwo to pikuś, Pan Pikuś   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazik, dokładnie tak jak napisałeś. Kiedy bawimy się w holowanie i tylko w holowanie, to spalanie takie może być. Bo to ni pływanie, ni stanie. Ale łodzią też chce się popływać w ślizgu, no i wtedy się zaczyna. A średnia potem wychodzi taka a nie inna. To dotyczy wielu udek z większymi silnikami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kazik_Usa bardzo mądrze i trafnie wszystko opisał.

Kupić to nie sztuka, tylko co dalej? Skoro na zabawę patrzymy przez pryzmat kosztów paliwa (które są pomijalne, bo przeca kupując konia należy się liczyć z kupowaniem owsa) to znaczy że może być szkoda później funduszy na utrzymywanie właściwego stanu technicznego i wizualnego łódki. O ile z wizualnym każdy sobie poradzi we własnym zakresie to w technicznym może być słabo.

https://photos.app.goo.gl/DxZB6bGDomHZUJCR8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bercik... znam prywatnie Polskiego dealera MasterCraft co za tym idzie pływałem kilkoma jego łodziami. Nie ma tam tego typu spalania. 40 max jak idzie pełnym gwizdkiem. Ale jak pływasz z surferem z tyłu czyli 16-18km/h to jest max 20 litrów przy 10 osobach na pokładzie

Też mnie to dziwi i nie wiem dlaczego ale palą bardzo mało

 

Myślę,że niema w tym nic dziwnego w kontekście tego ,co tu wyżej napisaliście.Po pierwsze mała prędkość(a co za tym idzie obciążenie)po drugie odpowiednie przełożenie(zmniejszające obciążenie) a po trzecie myślę,że młodsze modele mają specjalnie stworzone pod tym kątem mapy sterujące silnikiem i np w takim użytecznym dla wake zakresie prędkosci robią na stechiometrii.

 

Sierpniowy weekend spędziłem na baylinerze ciera 245 V8 MPi.Weekend przelatałem ekonomicznie nie przekraczając 3k rpm.Jakie było moje zdziwienie,że łodka zadowoliła się niecalymi 20l/h :O  Z tego co twierził właściciel modele gaźnikowe nie notują takiego spalania,ale mpi są naprawdę oszczędne,a przeciez ten silnik to stary tłuk z lat 50?60?" z dodanym wtryskiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...