Skocz do zawartości

Silnik nie odpala z rozrusznika a szarpakiem bez problemu


piotr0822
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam kolejny problem. Silnik nie chce odpalać z rozrusznika. Wymieniałem przewody zasilające. Dałem 25mm przekroju, nowy akumulator I dalej nie chce odpalić. Linka pali od strzała. Impulsator próbowałem przysunąć na maksa do kola i dalej nic nie pomaga. Iskre daje ladną. Silnik kreci mocno.Gdzie szukać przyczyny? Czyżby stator był walnięty? A nie wiem czy to ważne ale sprawdzalem ladowanie i jest okolo 12,7v. I przy gazowaniu nie wzrasta. Wydaje mi sie ze to za malo. Ma ktoś jakiś pomysły? Silnik suzuki df15 2013r 4t na wtrysku.

Edytowane przez piotr0822
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zmienia się podczas rozruchu z rozrusznika... podajesz lub odbierasz prąd z obwodów silnika więc pewnie coś źle podłączyłeś... sprawdź amperomierzem czy nie masz poboru prądu z akumulatora PRZED rozruchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie kręć rozrusznikiem z podłączonym amperomierzem... on tego nie wytrzyma. Sama zmiana przekroju przewodów nie ma wpływu na zapłon. Podejrzewam, że popełniłeś jakiś błąd montażowy, co sugeruje zaniżone napięcie ładowania. chyba, że akumulator jest w pełni naładowany.

Edytowane przez Ikis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy orginalna. Tak wygląda ale nie jestem pewny. Wychodzą 3 żółte i 2 z impulsatora. Mierzyłem pobór prądu i praktycznie wyszło zero. Zauważyłem że czasami jak odpalę z szarpaka chwilę pochodzi to po zgaszeniu od razu mogę odpalić z rozrusznika i tak kilka razy pod rząd. Jak poczekam parę minut to już z rozrusznika jest problem.

20240405_142228.jpg

Edytowane przez piotr0822
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto wie czy nie masz problemu ze stacyjka która ma może feler i przy przekręceniu kluczyka w rozruch nie zamyka do masy obwodu gaszenia . Miałem taki przypadek ze była tak wyrobiona to wkładka w stacyjce ze cuda się działy . Jesli masz złącze od manetki to je odepnij

i odpal silnik zwierając kawalkiem Grubego przewodu miedzianego , zaciski robocze przekaźnika rozrusznika . Być może to jest problem . Możesz tez zdiagnozować to omomierzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulator napięcia do sprawdzenia. Te trzy żółte powinny dawać napięcie przemienne. Są jeszcze przekaźniki rozrusznika i zasilania głównego z bezpiecznikami.

Może w momencie rozruchu, ten od zasilania ma za niskie napięcie i nie załącza modułu, pompy i innych elementów potrzebnych do startu?

SuzDF15EFIWiring.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To generator trójfazowy w układzie gwiazdy. Czyli jak byś nie dokonywa pomiaru to będzie się on odbywał przez dwa uzwojenia. Czyli powinieneś uzyskać taki sam wynik. Owszem trzeba zrobić pomiar względem masy a jakiekolwiek przejście świadczy o uszkodzeniu izolacji uzwojenia lub wyprowadzeń. Zlokalizuj i sprawdź niepozorną diodę obok bezpiecznika 30A (na schemacie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2024 o 07:45, Ikis napisał:

A więc tak: bezpiecznik 30A sprawny. Pomierzyłem rezystancja statora. Pomiędzy poszczególnymi wyjściami a masą nie ma przejścia, a pomiędzy każdym z 3 wyjsc(żółte kabelki) jest 0 omów ( w każdej kombinacji). Przy włączonym silniku zrobiłem pomiary napięć i pomiedzy  każdym z 3 wyjśc a masa jest jakieś 3,5V. Natomiast pomiędzy wyjściami około 5V. Na wyjściu z regulatora ( biały kabel) jest około 4,5V. Czyli stator padnięty? Czy coś innego jeszcze można szukać? A i rezystancja impulsatora 186ohm.

 

Edytowane przez piotr0822
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wolnych obrotach takie niskie mogą wyjść ale 5 v to moim

zdaniem za mało . Niemniej nie ma to pływa na

odpalanie jesli masz oczywiście naładowany akumulator . Odłącz manetkę i spróbuj odpalić zawierając styki robocze przekaźnika . Tylko pewnie je zewrzeć . Wykluczymy w ten sposób w stu procentach cała linie do

manetki i stacyjkę i neutral switch w manetce . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o ten zaznaczony? Jeżeli mógłbyś powiedzieć gdzie go fizycznie znajde i jak wygląda, bo nie rzucił mi się w oczy. A jest jeszcze jedno bo nie pisałem ale u mnie niestety nie ma orginalnej lini. Ktoś wcześniej wpioł się równolegle pod ten orginalny guzik do rozruchu, co jest umieszczony na silniku i kabelkami przeprowadził na kokpit drugi guzik. Ja tylko zamieniłem guzik na stacyjke. Ale nawet po odpięciu tych dodatkowych kabli jest problem uruchomić z tego oryginalnego guzika ( jeżeli to ma znaczenie). A i jeszcze jedno może coś wniesie, parę dni temu podłączyłem akumulator 100ah to jak by łatwiej mu szło odpalanie ( nie odpalał za każdym razem ale co któreś zakręcenie się udawało odpalic)

SuzDF15EFIWiring.jpg.93e2ee49413427d79f9f11dec126b5b0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz spory spadek napięcia przy rozruchu z tego co czytałem w pierwszych postach . To

jest mały silnik i mały rozrusznik , musi gdzieś być albo luźne polaczenie albo słabe ( koncowka

oczkowa byle jaka ) to jest naprawdę prosty układ , guzik do rozruchu zwiera się , podaje plus na styk roboczy cewki przekaźnika . Cewka pracuje i zamyka styki robocze przekaźnika które to zwierają się . Zwarte styki przewodzą prąd i zasilają rozrusznik ( plusem) . Minus zaś jest na silniku jego konstrukcji i zasila zarówno sam Rozrusznik jak i styk roboczy cewki przekaźnika . Naprawdę ten układ jest niezależny od twojej szarpanki i powoduje dokladnie to samo co ona . Obrót silnika do

rozruchu. Może masz gdzieś luźny minus lub sam rozrusznik

ma problem już . Rozrusznik dostaje minus po śrubach i poprzez swoje

mocowanie . Może tam

jest slaby kontakt . Mam

identyczny silnik w klubie wioślarskim . Dzis

tam po pracy będę i zobaczę co tam jeszcze może być przyczyna . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde wstyd się przyznać ale działa. Dziś zauważyłem że masę mam luźna. Dokręciłem i działa chociaż pewny jestem że dokrecalem ja. Nie wiem o co chodzi. Albo zbieg okoliczności że akurat teraz zaczęło działać bo daje se rękę uciąć że miałem dokreconą wcześniej. Mimo wszystko jak narazie zapala chociaż nie jest to na strzał. Nieraz z sekundę albo dwie trzeba kręcic lub ze dwa albo trzy razy zakręcić ale to i tak sukces. Choc nie wiem czy wplywu nie miło to ze zapomniałem włozyć bagnet oleju i bylo otwart. Moze to miec wplyw? Łatwiej jest kręcic przy otwartym krućcu?!Pozostaje kwestia ładowania. Dalej jest problem. Przy rozruchu na wejściu na regulator wpada od 6 do 12v AC a przy pracy bez obrotów jest około 3v zasami 4v AC. Przy przygazowaniu lekko spada napięcie. A regulator po kilku minutach jest gorący.

Edytowane przez piotr0822
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...