renzisvho18 Opublikowano 9 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2017 ciekawe jak długo ja się nacieszę moim FZR2016 co padnie pierwsze haha,w połowie kwietnia zwoduje go i docieranko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Wczoraj na targach WiW pooglądałem nowego EXa (w wersji DeLuxe) - skuter wizualnie robi dobre wrażenie. Wygląda, w przeciwieństwie do Sparka, jak normalny, pełnowymiarowy skuter, choć w zestawieniu z innymi modelami Yamahy jest znacząco mniejszy, smuklejszy. Na targach był, moim zdaniem, źle wyeksponowany - stał obok FXa, największego modelu w gamie, co tylko podkreślało jego niewielkie gabaryty. Niewielki nie znaczy jednak mały - skuter jest mniej więcej wielkości pierwszego RXP, a nawet chyba nieco dłuższy. Schowek pod kierownicą jest olbrzymi i naprawdę można do niego napchać sporo, choć raczej niewielkich gadżetów. Podobnie jak do schowka pod kanapą. Natomiast schowek przedni to zagadka - pod klapą jest maleńka wnęka (mokra), przypinana do obudowy na kilka plastikowych kołków. W prezentowanym egzemplarzu kołki były wyjęte i można było wyjąć całą plastikową foremkę - pod spodem jest spory otwór do wnętrz kadłuba, a tam puste miejsce podobnej wielkości co np. w VX. Wystarczyłoby tylko wyjąć foremkę na stałe i wykombinować uszczelnienie na pokrywie i już mamy klasyczny, spory kufer. Reszta naprawdę fajna i, choć drogo wyceniona, to chyba przy dzisiejszych cenach warta przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzak Opublikowano 19 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Moim osobistym zdaniem. Prawie 40tys to sporo jak za ten skuter. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 19 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 A co za te pieniądze można kupić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2017 Moim osobistym zdaniem. Prawie 40tys to sporo jak za ten skuter. Fakt, też tak myślę, ale przy dzisiejszych cenach innych skuterów, jest on wyceniony adekwatnie do pozycji - kosztuje więcej od Sparka, ale mniej od VX. I tylko GTI 90 wyłamuje się z tego schematu na plus, bo przy cenie pod 44tys. jest chyba korzystniejszą, choć wolniejszą, ofertą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzak Opublikowano 20 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2017 Kupujac skuter o mocy rzedu 90 czy 100 koni tak naprawde osiagi sa sprawa naj mniej istotna. Raczej ten segment jest przeznaczone do wypozyczalni gdzie liczy sie ekonimia i w sumie niska bezawaryjnosc. Kupujac taki sprzet dla siebie tak naprawde liczy sie ergonomia i kto jak czuje sie w danem sprzecie. Dobrze by bylo przed decyzja o zakupie przeplynac sie jednym i drugim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 20 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2017 Także zaskoczył mnie ten "schowek" z przodu. Fakt że cena jest zbyt wysoka i wciąż spark nie ma konkurencji...gość z Yamahy mówi że cena większa ale skuter także inny...ale ja uważam że zbyt drogi bo w tej lidze chodzi głównie o cenę...jak ktoś ma pieniądze to nie kupi ani EX ani sparka lecz wyższe modele. Oczywiście popatrzyłem pod kanapę FX SVHO gdyż był to rocznik 2017 i faktycznie miał już zmieniony oil cooler na ten stary od Sho więc jest jak pisałem powyżej. Dziwi także że FX SVHO CRUISER na Europe występuje tylko czarny a na rynek USA także piękny czerwony Ferrari z czarnymi wstawkami(to nie czerwień seadoo :D) Pewnie na Europe czerwony będzie w 2018 bo tak zawsze bywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 20 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2017 Co do kolorów, to niestety Europa w żadnym segmencie nie ma takiego wyboru jak Stany. Dotyczy to chyba wszystkich segmentów, nie tylko FXa. Co do pływania próbnego - to byłoby optymalne rozwiązanie, tyle że u nas nierealne. Sprzedawcy mają mocno ograniczoną liczbę sprzętu, głównie pod wcześniejsze zamówienie i to, niestety, dotyczy wszystkich dostępnych marek. Dziwne, bo z jednej strony narzekają na powolny rozwój rynku, a z drugiej nie wychodzą do klienta z ofertą. Ale przy tak krótkim sezonie trudno chyba o bardziej odważne podejście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 21 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Ja tylko jednego nie rozumiem jak jest skalkulowana cena GP1800 w stanach kosztuje tyle samo co FX Cruiser HO a w polskim cenniku GP jest droższe o 9 tyś droższy od Fx'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 21 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2017 Ceny są brane z sufitu (i to wysokiego) i nijak się mają do cen w USA. Zresztą pan ze stoiska Yamahy stwierdził, że teraz w żadne negocjacje nie wchodzą, bo popyt przewyższa podaż...czyli nieważne jak drogo - i tak się sprzeda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pk1pawel Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Ceny są brane z sufitu (i to wysokiego) i nijak się mają do cen w USA. Zresztą pan ze stoiska Yamahy stwierdził, że teraz w żadne negocjacje nie wchodzą, bo popyt przewyższa podaż...czyli nieważne jak drogo - i tak się sprzeda. tylko w naszym PRLu zawsze popyt przewyższa podaż :D :D :D...diler zamawia sezon wcześniej 5 skuterków na rok i koniec ..choćby chcieli to im więcej nikt nie sprzeda bo jesteśmy tak małym rynkiem, że nikt się z nami nie liczy...tylko smutne że rodakom wciskają takie kity..widać tak im sprali berety góru od psychozy sprzedaży... nawet przy dzisiejszym kursie $ można z USA zamknąć się z GP1800 na 60 pln... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 22 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2017 Czyli ratuje nas coraz więcej strefy ciszy lub Natury 2000 :P :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietiabo Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Porównanie nowej TR1 do MR1 https://www.facebook.com/walt.wodzinski/videos/1552632828122902/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 28 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2017 No, na starcie nowa odchodzi, ale potem idą prawie równo. Zważywszy na większą masę starszego modelu i fakt, że parę koni mogło już przez lata rozbiec się na inne pastwiska, różnica osiągów nie powala. Deklarowana różnica mocy (+20%) przy niższej masie powinna skutkować większymi różnicami w osiągach, na korzyść TR1. Miałem ostatnio okazję popływać EXem - pod względem osiągów i kultury pracy skuter rozczarowuje. Na niskich obrotach wyczuwalne są spore wibracje i niedobory mocy. Potem jakoś idzie i dźwięk się poprawia, ale o szaleństwie nie ma mowy. Kadłub całkiem fajny, stabilny i przewidywalny, w porównaniu ze starszym VXem lub V1 bardziej skory do zabawy i zamiatania tyłem, ale słabawy silnik gasi te zapędy. Kanapa, mimo że mniejsza od tej w VX, pozostaje dość wygodna, ale raczej na dwie osoby. Trochę mało miejsca na nogi, zwłaszcza dla wyższych (płytkie "korytka") i dość niewygodna, pochylona pozycja stojąca. Rozważając zakup najtańszej wersji wybrałbym chyba Sparka (też niewygodny ale bardziej zabawowy), przy opcji najdroższej wolałbym dopłacić te 3tys. do VX. Sprzęt idealny do wypożyczalni, ew. nowicjuszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.