Silnik Yamaha v4 2 suw problem z utrzymaniem obrotów

[Darek11]

Witam.

Jestem nowy na forum. Mam problem z moją Yamahą. Silnik Yamaha v4 100km z 2001r (oznaczenie 6E5). Pięknie odpala, Pięknie pracuje, problem zaczyna się, kiedy wchodzę w ślizg. Przez chwilę ciągnie pełną mocą(ok 10-15 sek.). Później załącz się alarm w manetce i wchodzi w tryb serwisowy. Zdejmuję gaz i mogę od razu dać pełną moc i jest to samo. Na ok 1/3 manetki mogę pływać cały dzień i nic się nie dzieje. Mechanik sprawdzał . Silnik się nie grzeje, smarowanie jest (zresztą po tylu próbach już bym zatarł silnik). Odpinaliśmy czujniki od temperatury i smarowania. Wszystko cały czas tak samo. Gruszkę też sprawdzaliśmy, a właściwie ją wyjęliśmy i na krótko zbiornik podłączony. Odpowietrzenie działa.Filtr paliwa czysty.

Zero pomysłów.

Może ktoś z Was ma swoje i mi pomoże.

Dzięki

[mikijet]

A Majsterek dzisiaj sprawdzał filtr oleju w dozowniku?  ;)

[Darek11]

Witam.

No tego akurat nie przerabialiśmy.  ::) Mówisz o tym wbudowanym w silnik?

Ten w skorupie ustawiliśmy jak radziłeś i nie pomogło.

[mikijet]

Majsterek wie o co chodzi.

[Darek11]

ok. Dzięki.

Będziemy próbować.

[Darek11]

Tak jak mówiłeś mikijet, Majsterek wiedział o co chodzi. :D. Powiedz mi tylko, czy jeżeli zmienimy olej to wystarczy? Czy ta pompa oleju jest ssąca, czy pobiera olej grawitacyjnie ze zbiorniczka, a tylko tłoczy do gaźników. Bo jeśli zasysa to może coś jest wyrobione w niej i jest za słaba?

[mikijet]

Z hydrauliką tak jest, że nic się nie musi zasysać jak nie ma powietrza w układzie. Ciecz jest nieściśliwa.

 

[Darek11]

Tak, wiem o czym mówisz, ale bardziej chodzi mi o to, czy ta pompa oleju nie wymusza jakoś spływu (podciśnienie czy coś?), czy ten olej sam do niej napływa z góry? Bo jeżeli tylko ma spływać to ok, "lżejszy" olej i po problemie (przeleci przez filterek), ale jeśli musi go pompka zassać a nie da rady to rozwalę silnik. Pływać bez filterka nie za bardzo chcę, bo tak jak rozmawiałem z Majsterkiem wystarczy jakiś paproch i lipa.