wiktor-lewandowskiwp.pl Opublikowano 2 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2018 Dzień dobry. W związku, iż w mojej okolicy(trójmiasto) 3 mechaników olało mój problem (z braku czasu, bądź niewiedzy) zapytam Was. Jak w tytule- silnik zaburtowy Yamaha 80KM dwusów z końca lat 80tych (jak mówią stara dobra Yamaha). Silnik odpala od strzała, pracuje równo, moc ma jak miał, obroty maksymalne bez zmian (5200 przy pływaniu solo i wytrymowanym silniku). A teraz problem: jak płynę na wysokich obrotach i zaczynam odpuszczać gaz silnik lub przekładnia (nie ma konkretnej diagnozy) zaczyna stukać i po chwili zaczyna nim rzucać jakby obroty silnika nie synchronizowały się z obrotami przekładni, czasem zgaśnie jak już zejdę do 1500obr. Jak szybko odejmę gaz to z reguły tego nie ma. Może nie ma to związku, ale stało się to po dwóch sytuacjach- uderzyłem śrubą w duży kamień (śruba wymieniona) i zalałem CASTROLA do dwusówa (wcześniej pływałem na YAMALUBE). Pomysł jednego z fachowców- CASTROLa nie używamy nawet do smarowania zawiasów i to on jest przyczyną (brak filmu olejowego na cylindrach). Kompresja równa 7,5 bara na wszystkich cylindrach, świece identyczne(kawowe). Jakby ktoś z Was miał pomysł lub może by chciał się podjąć diagnozy i naprawy to jeszcze lepiej. Ale za wszelkie wskazówki będę wdzięczny, mogę wszystko zrobić we własnym zakresie- pojęcie o silnikach mam (pracuje jako mechanik), ale nie wiem od czego zacząć. Jakby ktoś chciał pomóc mogę nagrać filmik z pracy silnika. Z góry dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raczekp1 Opublikowano 2 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2018 rozbierz przekadnie i sprawdz jak tam sytuacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 2 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2018 Też bym zaczął od ściągnięcia stopy i zajrzał do środka, tym.bardziej że było uderzenie Masz poglądowy filmik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiktor-lewandowskiwp.pl Opublikowano 9 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 W przekładni nic nie znalazłem- tryby, łożyska i wielokliny bez zastrzeżeń. Niestety przy odkręcaniu pękła spodzina.. Więc jakby ktoś miał na sprzedaż to proszę o namiar, a temat dalej otwarty.. Jak kupię i złożę to wrzucę filmik z tych stuków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edisoniras Opublikowano 9 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 jak stało się to od uderzenia w "coś" śrubą to nikt prawidłowej diagnozy nie postawi . Rozkręcać stopniowo od śruby do samego silnika, jak już dojdziesz do wału korbowego silnika to odpal go bez napędu na przekładnię i wsłuchaj się czy chodzi jak przed kolizją , jeśli chodzi inaczej to jest możliwe ,że wał jest przestawiony , sprawdź jeszcze koło magnesowe czy klina nie ścięło (zdarza się) jak przestawi się chociaż o parę stopni to silnik dziwne szarpania będzie dostawał na niższych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.