Yamaha 80, gaśnie po naciśnięciu UP w manetce

[marbi]

witam, yamaha z 2006 roku, na postoju power trym działa, kiedy płynę po przesunięciu manetki ok 50% silnik gwałtownie opada i naciskam UP w manetce żeby go podnieść. Udawało mi się to przez jeden sezon obecnie jak podnoszę to podnosi się z tego opadnięcia niewiele, jakby blokuje i nic nie idzie do góry a później gwałtownie gaśnie. Uruchamiam ponownie podnoszę na biegu jałowym i zabawa od początku, jak płynie szybciej opada, kiedy podnoszę gaśnie.

Kiedy silnik nie pracuje i przesuwam manetkę do przodu jednocześnie wciskając UP/DOWN to wszystko jest OK. Problem pojawia się podczas szybszego płynięcia.

Rozebrałem manetkę ale jest nowa kupiona w ubiegłym roku, żaden kabel nie jest przetarty. Proszę o pomoc gdzie szukać przyczyny.

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

Edytowane 27 Czerwca 2022 przez marbi

[mike217]

Sprawdz wtyczkę która łączy linie

manetki z silnikiem . Wyglada to z opisu na

jakis

problem typowo elektryczny . Jest jeszcze jedna a mianowicie rozklekotany przelacznik trymu Na

manetce lub w silniku . Od drgań żyje własnym życiem .