asus17 Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Witam Posiadam stary silnik dwusuw Yamaha 8B 677S 019453 Silnik ma z dobre 20-30 lat. Kupilem okazjonalnie za grosze. Podczas prob i testow wychodzilo ze slinik nie rozwijal pelnej mocy a predkosc maksymalna łodki 10 foot z jedna osoba wynosiła 6-7 km/h. Ogolnie silnik na luzie chodzil wyzej na obrotach niz podczas plywania na pelnym gazie. Ale najgorsze jest to ze chyba wyzianal swoj żywot bo podczas testowania itp na luzie podczas wysokich obrotow samoistnie wpial sie bieg. Podejzewam ze stalo sie tak poprzez wibracje silnika. Silnik pali ale biegi nie dzialaja itp. Czy możliwe ze wal sie urwal? Czy jest moze jakies zabezpieczenie w tego typu sytuacjach? Nie miałem czasu go jeszcze rozkrecac ale moze ktos ma lepsza wiedze na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zibi Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Dzień dobry!!!!!!! Serwis, albo skład złomu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati82 Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 bo nie wprowadza się silnika spalinowego bez obciążania (czytaj. na luzie ) szczególnie 2 suwa na wysokie obroty, co to za dziwne zwyczaje. Tryb w przekładni prawdopodobnie powiedział pa pa silnik na złom, przez nieumiejętną obsługę i brak serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asus17 Opublikowano 16 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2016 Dzisiaj probowalem reanimowac jednostke. Na szczescie urwal sie klin przy polaczeniu walu z sruba. Dorobilem nowy i chyba wszystko gra. Pytanie jeszcze co do mocy. Czy podanie wiekszej dawki paliwa do gaznika poprzez srube regulacyjna podniesiie moc? Dzisiaj probowalem regulowac troche gaznik i gdy srubka regulacyjna byla wkrecona na max czyli paliwo na na maxa to silnik zalewal sie i gasl..paliwko przelewalo sie przez gaznik. zmniejszylem troche i bylo lepiej. Obroty tez probowalem wyregulowac ale puki co i tak chodzi ciut wyzej bo jesli da sie nizej to troche dusi sie. Martwi mnie ta moc i predkosc na wodzie 6-7km/h max jedna osoba, łodka 10foot. Myslicie moze ze jednostka przestazala i wyzylowana...pierscienie dojechane czy co?Patrzylem na te sliniki 8km i ida jak szalone...poradzi ktos cos? Moze trzeba gaznik dac do regeneracji?pytanie czy mi sie oplaca to tu w Norwegii.. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianWat Opublikowano 16 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2016 Gaźnik reguluje się wstępnie w beczce a potem na wodzie. tylko idealna dawka paliwa da ci moc 8km - za dużo paliwa = zalewany silnik, większe zużycie paliwa, mniejsza moc -za mało paliwa = za mało mocy, silnik gaśnie, - idealna ilość silnik = wkręca się na max obroty, pali tyle ile powinien ( zależy oczywiście od łodzi i śruby obroty i prędkość) ja bym radził sprawdzić kompresje ( kup bądź podjedź do mechanika) wykręć świece (dobrze by był odczepić prąd dochodzący do cewek, albo świece umieścić tak by dotykał silnika) wkręcić lub przyłożyć manometr. Manet na max, paliwo pod-pompować i kręci rozrusznikiem bądź parę razy energicznie pociągnij za szarpankę. Odczytaj wynik zależy od silnika różny poziom był kompresji generalnie mniej niż 7 to złom lub straszny złom (8-10 wynik jest ok) jednostka to bary oczywiście. Najlepiej się mierzy to w dwie osoby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.