Skocz do zawartości

Yamaha Gp 1300R pytanie


dwiesciee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

gorąca prośba o odpowiedź na następujące pytanie:

chcę kupić używaną Yamahę GP1300R.

Ponieważ to jest dwusuw wymaga podajnika oleju.

Sprzedający twierdzi, że dla większego bezpieczeństwa dolewa także oleju do paliwa.

Pierwsze - czy faktycznie taki zabieg jest OK

Drugie pytanie, czy w związku z tym skuter na wodzie może bardziej dymić i nie będzie to oznaką złej kondycji silnika tylko oleju w paliwie???

 

pzdr Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość częsta praktyka w przypadku dwusuwów - ludzie dolewają nieco oleju bezpośrednio do benzyny, aby zapewnić smarowanie w przypadku awarii automatycznego dozownika. Jeśli dolana ilość jest zbyt duża, w połączeniu z olejem z dozownika może doprowadzić do kopcenia, szczególnie widocznego na niskich obrotach.

Ja osobiście nigdy nie dolewałem oleju do benzyny - wychodziłem z założenia (być może niesłusznego), że ilość niepowodująca dymienia będzie i tak za mała, żeby zapobiec zatarciu silnika w przypadku awarii dozownika. Sensowne jest za to odłączenie dozownika całkowicie i samodzielne przygotowanie mieszanki w odpowiednich proporcjach - wtedy mamy pewność smarowania bez dymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry silnik yamahy to byl 1200 ale 135km do 98r,potem te gowno 1999 155km z katalizatorem,zreszta karzdy mechanik gada co innego ,ogolnie ja sie przejechalem i mam yamahe gdzies,plywalem sea doo 951 (70mtg) i chodzil ,teraz 255 daj bog rzeby chodzil!!!!!na tace daje :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: po quadzie Yamahy, ktory mialem a w ktorym zdarzaly sie takie usterki jak awaria elektronicznego predkosciomierza i wogole wskazan czegokolwiek od zbyt dlugiego stania i spadku napiecia oraz po tym co tu czytam wiecej tej marki nie tkne.

 

Skoro to takie złe sprzęty ciekawe czemu tak drogie?..i jeszcze ktoś to kupuje...może tacy niedouczeni jak ja.

Ciągle piszecie o silnikach z poprzedniej epoki.

A czy masz jakieś zarzuty do silników 1100cm i 1800cm? są na rynku od prawie 10 lat i nikt w USA czyli największym rynku zbytu tych zabawek nie narzeka. W SHO był jedynie problem w osprzęcie-napęd kompresora ale został rozwiązany..a zresztą każda firma miała problemy z kompresorami...a niektóre marki nawet do dzisiaj się z tym borykają. Większość największych serwisów typu carjet serwisującyh  wszystkie marki skuterów twierdzi(rozmawiałem z nimi), iż YAMA są najbardziej niezawodne (największe przebiegi bez awarii)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skoro to takie złe sprzęty ciekawe czemu tak drogie?..i jeszcze ktoś to kupuje...może tacy niedouczeni jak ja.

Ciągle piszecie o silnikach z poprzedniej epoki.

 

Pisze się o starych silnikach, bo ludzie szukają starych skuterów - ekonomia.

A generalnie każdy producent ma jakieś perełki-niewypały, choć i wśród nich są egzemplarze niezawodne. Już pisałem, mam znajomego, który od nowości, od 7 czy 8 lat ujeżdża GP1300R bezawaryjnie. Mam też znajomego Z RXP-kiem z 2004 (początek produkcji!) i pływa bez regeneracji kompresora, a ma ponad 160mth. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skoro to takie złe sprzęty ciekawe czemu tak drogie?..i jeszcze ktoś to kupuje...może tacy niedouczeni jak ja.

Ciągle piszecie o silnikach z poprzedniej epoki.

 

Pisze się o starych silnikach, bo ludzie szukają starych skuterów - ekonomia.

A generalnie każdy producent ma jakieś perełki-niewypały, choć i wśród nich są egzemplarze niezawodne. Już pisałem, mam znajomego, który od nowości, od 7 czy 8 lat ujeżdża GP1300R bezawaryjnie. Mam też znajomego Z RXP-kiem z 2004 (początek produkcji!) i pływa bez regeneracji kompresora, a ma ponad 160mth.

 

Dokładnie tak jak piszesz - nawet w tkz. felernych zdarzają się anormalne duże przebiegi - w US na SHO niektórzy piszą, iż zrobili po 500-600mh na kompresorach z tymi wadliwymi zębatkami..a byli tacy co zmieniali po 20-50mh. To że firmy podjęły prace modernizacyjne wskazuje na rzeczywisty problem - "szczęściarzy" należy odseparować ;)Największa niezawodność osiągają maratończycy(trasy) a najkrótszą zwolennicy skakania na falach oceanu - silnik pracuje 0-1 czyli wolne obroty i max.obr.-odcięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uogolniam i nie twierdze ze wszystkie modele sa zle, pisalem tylko ze ja sie na tej marce osobiscie przejechalem i wiecej nie chce miec z nia nic wspolnego. Choc nie powiem silniki 1800 bez kompresora sa kuszace  ;)

 

Myśle że miałeś pecha...kupiłem kiedyś nówke Toyotę w salonie, co miesiąc byłem w serwisie na naprawach gw. wymieniono w ciągu roku szpeja za 15 tys i wciąż się coś psuło. Sprzedałem jeszcze na gwarancji i tez powiedziałem tej marki nie chcę znać...trzymało mnie 6 lat ..teraz znów mam Toyotę 3 rok i 0 problemów...tak bywa więc Cię rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze się o starych silnikach, bo ludzie szukają starych skuterów - ekonomia.

 

Koledzy nazywajmy rzeczy po imieniu - to nie ekonomia tylko bieda w narodzie...brzmi strasznie ale taka prawda. Nie jesteśmy niestety krajem z G20

 

Ja uwazam ze w porownaniu do reszty spoleczenstwa to biedakow na tym forum nie ma, bo jesli nawet ktos sie decyduje na uzywana zabawke i paliwo do niej raczej sredniej krajowej zarabiac nie moze  ;) Za granica tez nie jest to towar pierwszej potrzeby i tez kosztuje tyle co nowe auto klasy kompakt wiec tam tez nie kazdego na to stac lub ma inne priorytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

funyo Twój kolega ma ten skuter od nowości. Dlatego lata na tym sprzęcie kilka lat. Niestety w Polsce 90% to zajechane chabety z USA po wypożyczalniach z 200,300,400 motogodzinami. Szmelc którego tam nikomu nie opłacało się naprawić. Taka prawda. Wyremontowałem kilka ładnych 'sztuk" z USA,wiem co piszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze się o starych silnikach, bo ludzie szukają starych skuterów - ekonomia.

 

Koledzy nazywajmy rzeczy po imieniu - to nie ekonomia tylko bieda w narodzie...brzmi strasznie ale taka prawda. Nie jesteśmy niestety krajem z G20

 

Ja uwazam ze w porownaniu do reszty spoleczenstwa to biedakow na tym forum nie ma, bo jesli nawet ktos sie decyduje na uzywana zabawke i paliwo do niej raczej sredniej krajowej zarabiac nie moze  ;) Za granica tez nie jest to towar pierwszej potrzeby i tez kosztuje tyle co nowe auto klasy kompakt wiec tam tez nie kazdego na to stac lub ma inne priorytety.

 

wiadomo, iż biedaków tutaj nie ma gdyż to elitarne hobby i towarzystwo ;) ale np. w US na forach piszą raczej o nowościach i czasami problemach z nimi  a my o sprzętach, których oni raczej już nie pamiętają... Jak pisał Solas63 - 90% to u nas stare sprzęty..niewielu z nas kupuje salonowe...czyli jesteśmy ostatnim ogniwem w tym łańcuchu ;)...po nas już Ukraina nie kupuje - miałem kilka tel. ale tez polują na nowe.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

funyo Twój kolega ma ten skuter od nowości. Dlatego lata na tym sprzęcie kilka lat. Niestety w Polsce 90% to zajechane chabety z USA po wypożyczalniach z 200,300,400 motogodzinami...

Otóż to, podstawa to trafić pewny egzemplarz. Nie jest to łatwe, ale da się. Trzeba mieć tylko trochę cierpliwości ;)

A jeśli się uda, wcale nie trzeba na starcie wykładać nie wiadomo jakich funduszy, jak niektórzy straszą.

W ostatniej historii tego forum było kilka takich przypadków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...