Skocz do zawartości

Yamaha GP1200 - pierwszy skuter i pierwsze problemy :)


Michalcc
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

Chyba najzdrowiej jest przyjąć teorie poprzedniego właściciela, że jest za lekki i skakać musi!

 

 

to chyba nie jest najzdrowsza teoria...

 

 

Obejrzałem też pełno lekkich SD XP i Kawasaki Ultra 1200 - połowa skacze, a połowa nie.....

 

 

mam dwie ultry 150 i żadna nie skacze. kolega miał SD RX i tez było ok.

 

 

Jedyny pomysł - za półtora tygodnia, przy następnym pływaniu przesunę ciężar ciała jak najbliżej dziobu i pochyle się do przodu jak w motorze i wtedy sprawdzę. Może to jest jakaś rada?

 

u kolegi przedni schowek w GP800 zasypaliśmy mokrym piaskiem. żadnej różnicy.

 

co prawda nie mierzylismy u niego jeszcze ustawienia dyszy... ale może ktoś coś jeszcze podpowie...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł bez urazy pojechałeś trochę na centusia może jest jakieś forum dla szkotów i krakusów  :P / bo krakus to szkot wyrzucony z kraju za rozrzutność  ;D / jak można przeliczać na pieniądze zajęcie pierwszego miejsca np. w mistrzostwach Polski to jest coś bezcenne co cieszy bez względu na to ile to kosztuje. No trochę mnie zszokowałeś czemu nie możesz tego zaakceptować kiedyś kolega Krzak napisał że gdyby nie kadłuby SD to nie było by zawodów i chyba wie co pisze niech ktoś stanie w szranki yamom i przełamie mit- Paweł  ::).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytaj co piszę, przekaz zabrzmiał inaczej niż miałem zamiar (własnie dziwi mnie jak za 1 miejsce można dostać "czapkę gruszek") - przeprosiłem za niepoprawne sformułowanie myśli !!!! i co mogę więcej, tak wyszło... a TY dalej ciągniesz to gówno..centusie. Krakusy i co jeszcze...

 

nawet nie zamierzam polemizoważ bo wiem, że GTX to najlepszy dostępny skuter świata...i oczywiście niedostępny dla krakusa. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka ze nie znam w PL sportu motorowego, oprocz zuzla gdzie sie nie doklada. Prawda jest rowniez to ze gdyby yama byla tansza w modyfikacjach i mniej awaryjna i miala lepszy kadlub to bysmy wszyscy latali na yamahach. Zawsze moge grac w szachy albo w bierki, ale puki co lubie wode, adrenaline, rywalizacje i dopuki mi sie nie znudzi albo nie bedzie mnie na to stac to bede plywal..... Wyjazd na zawody to koszt ok 3 tysi. Wyjazd na plywanie rekraacyjne na weekend to 2tysie a z hotelem dobrym to 4.... Jezeli chodzi o rodzine to zawsze mozna ja na zawody zabierac..... Z drugiej strony te pieniadze mozesz wydac na wodke, dziewczyny i kokaine. Tyle z mojej strony. A i zeby nie grupa ludzi zapalonych pewnymi zajawkami, to by nikt nie wymyslil sroby sportowej, kraty wody, redanow, opon do samochodow, podtlenku azotu, chip tuningu i wielu innych... Bo i po co..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego zgadzam się całkowicie ja jako amator płacę tyle za utrzymanie moich zabawek że trzeba być nawiedzonym lub po prostu to lubić.

Paweł czy Tobie zoperowali coś co jest odpowiedzialne za poczucie humoru w żadnym słowie nie chciałem Cię obrazić a Kraków to też moje miasto  :). Paweł miłe było to co napisałeś o GTX  :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzaku - dzięki że chociaż Ty się nie obraziłeś(przynajmniej nie dałeś poznać  ;)) bo fakt niefortunnie to ująłem w 1 wątku.

 

Potwierdzam, że wszelkie części do Yamy są sporo droższe niż do SD - tak z ciekawości zapytam - czy masz jakieś złe doświadczenia dot.awaryjności nowych 1,8 silników Yamy ?? czy tez chodzi Ci o to, że nie poddają się dużym modyfikacjom przyrostu mocy i wtedy padają ?

 

W US wciąż "pokutuje"stwierdzenia że Yama kojarzy się z niezawodnością....choć w 1,8 roczniki 2014 i 15 sporo użytkowników skarży się na urwane rozrządy przy przebiegach 10-40 h :o i wiadomo co dalej (ASO na gwarancji zmieniali silniki)....zapewne dostawca łańcuchów coś skopał bo padają zarówno w SVHO jak VXR czyli niedoładowanych

 

Nawet słyszałem wypowiedzi że goście po modyfikacji SHO w skuterach po przebiegu np.120h postanowili prewencyjnie zmienić łańcuchy rozrządu - kupili nówki OME i efekt był taki że pękły po kilku godzinach...co jeszcze raz potwierdza że producent łańcuchów coś skopał...za oczywiście odpowiada firma Yama

 

Powyższe - jak by ktoś był zainteresowany rocznikami 14 i 15 !! do 2013 włącznie przypadków nie odnotowano.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem urywajacych sie lancuchow jest. Ale to chyba tyle. W modyfikacjach z zywotnoscia silnikow jest jak z wrozeniem z kart..... I dotyczy to obu producentow. Niestety w skuterach wodnych jest tak ze do osiagniecia jak najlepszych osiagow potrzebne sa obroty, yama ma o jeden tlok wiecej co przeklada sie na masy wirujace. Itd..itd.. Wiec szybciej o urwanie czegos.... I przeklada sie to na praktyke.... Jezeli chodzi o praktyke to w rekraacji jedno i drugie jest niezawodne..... Tak dla waszej ciekawosci, sprzegla i lozyska w kompresorze starczaja mi na caly sezon i raz ustawione jest niedotykane. Uszczelke pod glowica wymieniam co 7moto godzin, nie wazne czy puszcza czy nie. Olej wymieniam po kazdej eliminacji ( niskie koszta i spokojna glowa) na 15 minutowy bieg spalam 20litrow paliwa 109oktan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proponuje osobny wątek o profitach i wydatkach...

 

Dam ci darmowa porade. Jezeli chcesz docisnac przod do wody i zniwelowac skakanie..... To...... Odkrec tyle sroby od plyty, podloz miedzy kadlub a plyte ze trzy podkladki, dokrec tylne sruby spowrotem, szczeline powstala miedzy plyta a kaubem wyrownaj silikonem. Zmiana kata polozenia plyty wplywa na kat docisniecia przodu skutera..... Nastepna porada juz platna :-)

 

 

Pogadajmy jeszcze troszkę o skaczących skuterach..... ;D ;D ;D ;D ;D

 

Może jednak komuś skakał i coś zaradził...???

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proponuje osobny wątek o profitach i wydatkach...

 

Dam ci darmowa porade. Jezeli chcesz docisnac przod do wody i zniwelowac skakanie..... To...... Odkrec tyle sroby od plyty, podloz miedzy kadlub a plyte ze trzy podkladki, dokrec tylne sruby spowrotem, szczeline powstala miedzy plyta a kaubem wyrownaj silikonem. Zmiana kata polozenia plyty wplywa na kat docisniecia przodu skutera..... Nastepna porada juz platna :-)

 

 

Pogadajmy jeszcze troszkę o skaczących skuterach..... ;D ;D ;D ;D ;D

 

Może jednak komuś skakał i coś zaradził...???

 

 

 

masz racje można i tak :) gdyż jak widać na filmach przy większej prędkości ten model płynie głównie na płycie...ale czy dla testów nie wystarczy aby przestawił trym i 1 ząbek w dół i uzyska ten sam efekt?.jeżeli wciąż będzie skakał to chyba szkoda bawić się z tą płytą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzak, a masz darmową poradę, która dotyczy mojego problemu??? ;D ;D ;D ;D ;D

 

Tak jak pisałem wcześniej - po puszczeniu manetki dalej skacze jak dziki, aż nie zwolni poniżej tych 40km/h. Tak więc śruba, krata, praca silnika i trym nie mają tu nic do rzeczy....

 

Po zastosowaniu Twojego sposobu z pewnością docisnę dziób do wody, ale jak puszcze manetke to skuter wyfrunie z wody... :(

 

Nie pozostaje nic innego jak tylko budowa kadłuba.... Po prostu tak musi być.....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, nie....

Problem mają Ci co im skacze...!!!!

Rozwiązaniem nie jest kombinacja ze śrubą, ani kratą, czyli dociśnięciem mechanicznym skutera do wody.... Bo jeśli pomoże to co się wydarzy po puszczeniu manetki..... Skuter odfrunie...

 

Wychodzi na to, że niektóre kadłuby skaczą i już.....

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Rozwiązaniem nie jest kombinacja ze śrubą, ani kratą, czyli dociśnięciem mechanicznym skutera do wody.... Bo jeśli pomoże to co się wydarzy po puszczeniu manetki..... Skuter odfrunie...

Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc "odfrunie"? ???

Dlaczego ma zmienić się coś na niekorzyść w jego zachowaniu po odpuszczeniu gazu?

Płyta robi za przedłużenie dna i daje wyporność - czym bardziej jej tył jest obniżony, tym bardziej wypiera rufę, a przygłębia dziób. Zjawisko pogłębia się wraz ze wzrostem prędkości. Zwalniając mamy proces odwrotny, ale stopniowy, nie nagły.

To tak, jakbyś płynął z opuszczonym trymem lub dociążonym dziobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funyo powiedz że nie chciałbyś mieć skacząco-fruwającego skutera co to musi być za frajda jak się znudzi skakanie to frunę , ludzie to mają szczęście  ;D ;D ;D ;D ;D  och tylko ciepło pozazdrościć  ;D ;D ;D ;D ;D .Kolego Krzak darmowa rada na zawodach wszyscy płyną a Ty fruniesz  ;D ;D ;D ;D ;D  a sędzia mówi właśnie wylądował pierwszy zawodnik  ;D ;D ;D ;D ;D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście Funyo masz racje! Źle zrozumiałem kolegę Krzak i wyobraziłem sobie coś zupełnie innego.

 

Przepraszam kolegę Krzak i Funyo za niedoczytanie ze zrozumieniem! To co Krzak napisał ma naprawdę sens! Jutro pójdę i spojrzę na ile ta płytę można wychylić...

 

Dzięki!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...