Yamaha GP800R - usunięcie dozownika oleju. Prośba o pomoc.

[przemciu1986]

Witam szanownych, doświadczonych użytkowników :)

 

Mam gorącą prośbę o pomoc i kilka wskazówek w jaki sposób usunąć ten dozownik oleju w skuterze Yamaha GP800R z 2001 roku.

 

Od około 3 tygodni jestem posiadaczem tego skutera i słyszałem o kilku przypadkach zatarcia silnika właśnie przez awarię tego urządzenia.

 

Chciałbym sam robić mieszankę i mieć pewność że nić się nie zatrze.

 

Czy da się "ominąć" ten dozownik bez kupowania tego jakiegoś "RIVA Oil Injection Block-Off Kits"?

 

Przerabiał może ktoś coś takiego? Jak wygląda taka procedura? Czy ma ktoś może jakieś zdjęcia z takiego zabiegu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc ponieważ nie mam doświadczenia w temacie skuterów niestety jeszcze :(

[przemciu1986]

Naprawdę nikt nie ma o tym pojęcia?

[Tomlasz]

ja tez myślałem nad wywaleniem dozownika ale już 3 sezon ganiam i nic sie nie dzieje ... ale sprawdziłem zbiornik filtr i przewody oleju czy nie ma syfu i dolewam i tak do benzyny olej tak mniej wiecej 1 do 50-60 dla pewności jak dozownik nawali ;)

[Krzak]

Stary odlaczasz go i po sprawie. Oczekujesz na schematy diy ?? Jak nie masz pojecia to daj komus kto ma.

[przemciu1986]

Nie na schematy ale po prostu na jakieś porady, czy np jak odłącze same węże i zostawię go po prostu zamontowanego w silniku to czy nic się nie stanie itp. Czy trzeba zaślepiać węże czy po prostu je odłączyć. No ale się nie dowiedziałem.

 

Ale udało mi się to ogarnąć dzięki użytkownikom z amerykańskich for i nawet fotki znalazłem nie schematy.

 

Tak dla reszty jak by ktoś chciał to ogarnąć to trzeba zrobić tak:

 

1) W zbiorniku oleju jest czujnik jego poziomu. Trzeba go wyjąć i dwa pływaki podciagnąć do góry tak aby wskazywały niby maksymalny poziom oleju i pod nimi na trzpieniu zacisnąć dwie opaski zaciskowe tak aby nie włączał się alarm od niskiego poziomu oleju.

 

2) Wyciągnąć dozownik oleju, nie można zostawić go w silniku ponieważ jeśli będzie stale się obracał bez oleju może dostać samozapłonu od wysokiej temperatury jaka może się wytworzyć. Trzeba go zaślepić ale żeby nie kupować tego zestawu do blokowania można samemu dorobić kawałek blaszki i wykorzystać uszczelkę która była wykorzystana do dozownika oleju.

 

3) Do dozownika oleju były podpięte 4 węże, dwa wracają z powrotem do zbiornika oleju - te można zdemontować całkowicie, natomiast dwa idą na cylindry. Te należy uciać przy samych cylindrach zostawiając ze 3-4 cm i je zaślepić.

 

4) Do dozownika oleju była przymocowana również linka w pancerzu która była sterowana poprzez manetkę gazu. Ta linkę również można zdemontować.

 

No i generalnie to wszystko. I po prostu takiego prostego manuala potrzebowałem. Nie koniecznie jak to twierdzisz Krzak schematów.

 

Sam się na tym za bardzo nie znam dlatego napisałem na forum bo chyba od tego jest? Bo porada typu "daj komuś kto się zna" to powiem Ci że szkoda było czasu zakładać konto na forum żeby takie rady usłyszeć. W sumie to dziwie się że Tobie nie szkoda było czasu żeby takiego kreatywnego posta pisać.

[Piotr-ek]

Witam, nie musisz całkowicie usuwać pompy oleju i dorabiać jakieś blaszki. Gdy odkręcisz pompę to tam jest na ośce taki łącznik, ze sprężynką, ściągasz sprężynkę, wyjmujesz łącznik i montujesz z powrotem pompę  oleju, która już nie pracuje  :)