DOMINIK Opublikowano 27 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 filtr z przewodami jeden z pompki,drugi do gażnika drugie zdjęcie.Na pierwszym dwa przewody z gażnika i wolny króciec-ja do niego podłączam zbiornik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 27 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Dominik spróbuj pomniejszyć foty do rozmiaru 800*600 będą trochę większe. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 27 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 To coś przykręcone do korpusu to szybkozłączka i tam powinieneś podpiąć paliwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 27 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Paliwo powinno się podłączać jak na foto. Ponumeruj te wężyki bo ze zdjęć i opisu dalej ciężko coś wydumać. Same domysły. Dobrze by było gdybyś odkręcił pokrywę na gaźnikach ( filtr labiryntowy) to będzie widać gdzie konkretnie , który wężyk jest podłączony. Może dwie złączki na dwa zbiorniki a to ustrojstwo to przełącznik albo prymitywny dozownik oleju?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 27 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Witam.Dzięki za pomoc.Teraz nabiera to sensu.Jak Kolega zaznaczył na zdjęciu w poprzednim wpisie, gdzie podłączyć paliwo,to dalej już logicznie,pompa ,filtr, gażnik.Z gażnika dwa przewody do spuszczania paliwa z komór pływakowych i gaszenia-po wciśnięciu grzybka,jak Kolega pisał kilka wpisów temu.Kolejne dwa pytania,gdze odprowadzić przewód spustowy,do zbiornika,czy gdzieś indziej.Drugie pytanie,gdzie zdobyć szybkozłączkę do podpięcia wężyka ze zbiornika.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.P.S. na zdjęciu rozebrany zwany przeze mnie rozdzielacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 27 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 Witam.Dzięki za pomoc.Teraz nabiera to sensu.Jak Kolega zaznaczył na zdjęciu w poprzednim wpisie, gdzie podłączyć paliwo,to dalej już logicznie,pompa ,filtr, gażnik.Z gażnika dwa przewody do spuszczania paliwa z komór pływakowych i gaszenia-po wciśnięciu grzybka,jak Kolega pisał kilka wpisów temu.Kolejne dwa pytania,gdze odprowadzić przewód spustowy,do zbiornika,czy gdzieś indziej.Drugie pytanie,gdzie zdobyć szybkozłączkę do podpięcia wężyka ze zbiornika.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.P.S. na zdjęciu rozebrany zwany przeze mnie rozdzielacz. Szybkozłączkę wymienić na ,,dzisiejszą, pojedynczą" . A paliwa nigdzie nie odprowadzać tylko wypie....ć to ustrojstwo (prędzej czy później zacznie przeciekać) a węzyki zaślepić jakimiś bolcami/śrubkami bez gwintu. Odwadnianie komory pływakowej to pożyteczna rzecz.. Gaszenie zrobić zwieraniem pierwotnego uzwojenia cewek. Tzn . zamontować klasyczną zrywkę. Będziesz miał Yamaha P250 M :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 27 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2013 No i gra muzyka.Dziękuję.Z jakimiś Jawka, Komar, Simson to sobie radziłem.Z Waszą pomocą rozgryzłem po części ten silnik.W mojej okolicy nie mam się gdzie udać po poradę.Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 10 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Cześć.Silnik pracuje ładnie więc zabrałem się za śrubę.Wydaje mi się ,że jest mały luz na wałku ze śrubą.zdjąłem śrubę spuściłem olej,odkręciłem dekiel i ukazały się koła zębate.Jedno duże wyszło razem z deklem,drugie małe jest na wałku napędowym.Profilaktycznie chciałbym zlikwidować luz wałka poprzez wymianę mosiężnych,jak mi się zdaje tulejek w dużych kołach,które na wymiar chcę zamówić u tokarza.Przy okazji wymienię łożyska i zimering.Nie wiem jednak jak dobrać się do drugiego dużego koła ,które blokuje małe.Proszę o poradę.Pozdrawiam Dominik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 10 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Luz poprzeczny czy poosiowy? Poosiowy powinien być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 10 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 A co zastałeś w skrzyni ? kawę z mlekiem? czy olej? luz na wałku to kwestia podkładek dystansujących jeśli kawa z mlekiem to nowe uszczelniacze w starym silniku Ci nie pomogą prawdopodobnie będziesz musiał wymienić wałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 10 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Zaniepokoił mnie właśnie luz poprzeczny.Po wyjęciu wałka łożysko na nim nie ma luzu,ale koło zębate tak.Jutro na tokarce sprawdzę czujnikiem zegarowym ,czy wałek nie ma bicia i owalu.Chciałbym się dowiedzieć jak wyjąć drugie duże koło,i czy można je regenerować za pomocą dorabianych tulejek mosiężnych wciskanych w koło zębate,czy jest jakiś inny sposób.Na szczęście był tam olej,może nie pierwszej świeżości,ale oprócz luzu na kołach zębatych reszta wydaje się nie być zajechana.Zęby na kołach są ładne bez ubytków,zmiana -przód- tył,ładnie chodzi,zabieraki też całe.Może jeszcze się trochę pokręci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 10 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Na trzecim zdjęciu koło zębate,które muszę wyjąć ,ale nie wiem jak.Poprawka do poprzedniego wpisu,łożysko jest nie na wałku,tylko na dużym kole,i pracuje w obudowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 10 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Ten tryb atakujący musisz zdjąć . A jak, to się domyślisz jak dokładnie obejrzysz blokadę. Czasem jej nie ma i wystarczy wyjąć wałek pionowy. Tryb sam spadnie. Ale na pionowym są łożyska igiełkowe i jak się wysypią to będziesz miał zabawę. Musisz odkręcić spodzinę i zdjąć pompkę wodną. Dalej już zobaczysz co i jak. Trochę dziwne, że tryb ma luz poprzeczny na łożysku. Sprawdź to dobrze, bo w razie czego, po części zamienne chyba będziesz musiał na Tokio walić. Narozkręcasz się staroci i może się okazać , że połowa silnika do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 11 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 Cześć.Rozmowa ze mną wygląda trochę jak ze ślepym o kolorach.Zdaje sobie z tego sprawę,ale proszę o wyrozumiałość.Pytam o szczegóły dla forumowiczów może oczywiste,lecz nie chcę aby mnie coś nieodwracalnego zaskoczyło przy rozbieraniu silnika.Z tym luzem to jest tak,że łożysko jest w deklu który odkręciłem ze spodziny,tam nie ma luzu.Na tym łożysku pracuje koło zębate (pierwsze zdjęcie),tam też nie ma luzu.Koło zębate jest na wałku,i tu jest luz.Czy można zlikwidować ten luz poprzez dorobienie tulejki dopasowanej do wałka i koła zębatego.Wygląda na to,że w kole jest taka tulejka tylko już wyrobiona.Proszę potwierdzić,czy się nie mylę.Dziękuję i pozdrawiam.Dominik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 11 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 Przecież łożyska trzymają linię wałka. Rewersor jest zbudowany jak dyferencyjał . Wszystkie trzy tryby kręcą się jednocześnie tylko na wałku każdy w inną stronę. Jak nie będzie luzu to możesz zatrzeć przekładnię. Pewnie chodzi Ci o tulejki takie jak w rozrusznikach. Za duży luz jest niepożądany ale za mocno spasowane łożysko ślizgowe też jest złe. Musisz wziąć poprawkę na temp. Najlepiej montować oryginał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 11 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 O to chodzi,o to chodzi.Dzięki.Na razie mam co robić,więc następne pytania niebawem.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 13 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Cześć.Rozkład śrub w spodzinie.Jeżeli się mylę proszę o korektę.Na samym dole śruba do spuszczania oleju,druga mniejsza trochę wyżej- nie wiem do czego,trzecia pod płytą chyba fi 10 pionowo w kolumnę to piąta śruba od mocowania spodziny,następna nad płytą szt,2 przykręca się blaszkę z trzema otworkami,wydaje mi się że do poboru wody do chłodzenia,a ta blaszka to sitko.Na tym samym poziomie z lewej strony jest mały otworek-też nie wiem do czego służy.Nad przykręconą blaszką śrubka z napisem WASH, myślę że do podłączenia węża do płukania silnika,trochę wyżej w lewo śruba z napisem OIL,czyli albo do nalewania oleju,albo kontrolna poziomu oleju.Wyżej widoczne 2 śruby pionowo do przykręcania spodziny.Na upartego mógłbym poszukać tych informacji gdzie indziej,ale fajnie mi się z Wami pisze,szczególne podziękowania dla mikijet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Na samym dole śruba do spuszczania oleju, Do spuszczania i nalewania oleju trochę wyżej w lewo śruba z napisem OIL,czyli albo do nalewania oleju,albo kontrolna poziomu oleju. Otwór kontrolny i odpowietrzenie przy spuszczaniu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 13 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 OK.Pozostaje mały otworek nad płytą kawitacyjną na lewo od sitka,po co jest,oraz mała śrubka pod płytą ,a nad śrubą do spuszczania oleju na lewo od niej.Rozumiem też,że resztę dobrze opisałem.Ponieważ na razie nie mam pomysłu jak nalać olej przez śrubę spustową,nie mam pompki do oleju,co się może stać jakby nalać olej od góry,śrubą kontrolną.Dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Nic się nie stanie jeśli nalejesz od góry strzykawką czy w jakikolwiek inny sposób byle do poziomu otworu kontrolnego . Ja też nie mam pompki i wlewam od dołu na zasadzie naczyń połączonych . Dobrałem wężyk taki aby ciasno wszedł w otwór spustowy (trochę go musiałem "dotrzeć" na szlifierce - wkręca się dość ciężko) . Mam go z 1 m , zawijam go do góry , wciskam w niego mały lejek i "polewam" aż wycieknie z kontrolki . Zakręcam kontrolkę , wyjmuję wężyk , zakręcam spust/wlew i na wodę 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Ewentualnie możesz kupić olej w tubie i wcisnąć od dołu... od góry możesz zapowietrzyć... ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 13 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2013 Od góry nie wlejesz. Poszukaj na forum wymiana oleju w spodzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 14 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 Dałem trochę ciała.Okazuje się że temat był już poruszany.Dziękuję stałym bywalcom forum za przekierowanie moich pytań do odpowiednich wpisów,oraz za porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkap Opublikowano 15 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2013 Witam.Dziękuję Koledze za pomoc z wklejeniem zdjęć i zajęcie się temetem.Moje pytanie dotyczy,jaką rolę spełnia to ustrojstwo.Dwa przewody paliwowe połączone są z gażnikiem i pompką paliwa w silniku,pozostaje jeden wolny króciec,do którego podłączam przewód paliwowy ze zbiornika paliwa.Po odpaleniu paliwo cieknie z tego czy wciskam ten mosiężny przycisk czy nie.Silnik cały czas pracuje.Myślałem ,aby ominąć ten jakby rozdzielacz i zasilić paliwem bezpośrednio pompkę paliwa,ale po coś to zainstalowali,a ja nie wiem po co.Proszę o podpowiedż.Pozdrawiam i dziękuję. Mam taki silnik i wydaje mi że to pompka paliwa do spuszczania paliwa z gaźników. 1 przewód jest dołem luzem puszczony do tego celu, a 2 połączone przy odstojnikach, czyli tam gdzie znajduje się paliwo. Spuszcza się po żeby chociażby nie śmierdziało jak przewozimy silnik w aucie. Dziwi mnie natomiast fakt, czemu zastosowano 2 gaźniki. Rozumiem żeby były 4 cylindry, ale są 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOMINIK Opublikowano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Wg odpowiedzi Kolegów może też służyć do spuszczania wody z gażników.Kolejny temat.Potrzebuję zdjęcia,najlepiej z wymiarami cięgła do zamocowania linki gazu w tym silniku.Część tego cięgła widać na zdjęciu we wpisie z 19-01-2013 godz.9,44,57 jak wystaje z obudowy na lewo od rączki zmiamy obrotów śruby.Ja potrzebuję zdjęcia lub rysunku całego tego elementu,oraz wymiary.No chyba że ktoś ma namiar na taką część w rozsądnych pieniądzach.Proszę o pomoc,dziękuję i pozdrawiam Dominik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.