Łódka na początek czarter/kupno (używanej)?

[hshanek]

Moje uszanowanie,

 

zrobiłem patent i zastanawiam się jak zacząć, żeby się wkręcić i nie wpakować w kłopoty.

Łódka typowo do rekreacji/sportu (bowrider, cruiser). Możliwość zabrania na pokład 4-6 osób.

Gdzie zacząć? Zegrze, Mazury, Chorwacja?

Gdzie wynająć?

A może nie ma innej opcji jak zakup? Czy np. w 100k pln da się to zrobić czy nie ma opcji?

A może macie jakieś inne sugestie, o których nawet nie pomyślałem?

[musti]

Jeśli nie jesteś przekonany czy cie to wciągnie to czarter to dobry pomysł najlepiej na akwenie na którym najczęściej będziesz pływać. Wtedy zobaczysz czy jednostka która cie interesuje spełnia twoje oczekiwania.

 

[woj70]

Można zacząć również od pontonu na niewielkim akwenie.

Jeżeli z własną łodzią to koniecznie należy popraktykować na jeziorze.

[Zales]

Hej,

 

Też miałem taki dylemat. Podaję link do filmiku w którym porównałem co bardziej jest opłacalne (?) Nie wiem czy to dobre słowo 🙂

youtu.be/KRcp7dhANak

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez Zales

[Zales]

A najlepiej wydaj te 200-300 pln za charter motorówki...zanim wydasz 100 tyś lub więcej na własną łódkę 

[hshanek]

Dzięki za sugestie. W takim razie pytanie gdzie na Zegrzu można to zrobić bezproblemowo w okolicach majówki?

 

Ew. czy majówka w Chorwacji i tam czarter na pierwszy raz ma sens?

Edytowane 10 Kwietnia 2023 przez hshanek

[Monsun]

Własna  łódź to wysokie własne koszty stałe. Ale i komfort decyzji gdzie i kiedy pływam. Mnie czartery zmęczyły po kilku razach. 

Żadna kalkulacja ekonomiczna (także z tego filmiku który jest dobrym podsumowaniem) nie uzasadnia posiadania własnej łodzi. Ale ludzie (i ja) kupują swoje łodzie). 

Ale tobie zdecydowanie radzę zacząć od czarterów. Sam się wtedy przekonasz. 

 

Każdy konkretny plan ma sens - ale gdzie zaczniesz to zależy gdzie uda ci się najczęściej w przyszłości pływać. Jak w HR to jedź tam i próbuj. Jak raczej w Polsce na jeziorach to jedź na jeziora. Bo może się okazać że po CH jesteś napalony a w praktyce to daleko, kosztownie (transport), itp. 

 

I przypadkiem nie pożyć łódki na którą później nie będziesz mógł sobie pozwolić. Bo znowu na tamtej było zajefajnie a na własnej będziesz się męczył (bo mniejsza, niewygodna, źle się prowadzi). 

 

Z nowych łódek mi się podobają małe Saxdory, kiedyś można było się w okolicach 100k zmieścić. Teraz nie wiem. Takie sprytne łódeczki na ładną pogodę. Jak byś chciał się na dziko przespać to było tam takie rozwiązanie z namiotem.