Davson Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Jak odpalasz zimny silnik to dwa razy manetką do końca wyciągasz ssanie i bez gazu musi palić. O ile jest na gaźniku. Pochodzi trochę i w zależności od temperatury ssanie zamykasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 mikijet aku zawsze będę doładowywał przed pływaniem, żeby było na max, ale ok, tak zrobię. Po zwodowaniu kręcił żwawo, z wydechu buchały spaliny, ale nie chciał zaskoczyć, prawdopodobnie zalałem go, bo potem odpalał od strzała. giees morsem może jeszcze nie, ale nie boję się zimnej wody. Jakbym kiedyś miał z kim wejść do przerębla, to myślę, że bym spróbował ;-) Co do "męczenia konia", wiesz, demonem mocy i prędkości to on nie jest, raptem 30KM, ale do nauki w sam raz (zaczynam od zera). Może na filmie tego nie widać, ale był spory wiatr i fale, dlatego tak podskakiwał. Dodatkowo na razie łapię równowagę na klęczkach, przez co tył jest na maxa obciążony, co dodatkowo unosi dziób. Jak przestało nieco wiać, pływanie było już płynniejsze. Davson tak, jest na gaźniku. Czyli przed odpaleniem dwa razy manetką, potem ssanie max i odpalać bez gazu? dzięki wszystkim za porady :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davson Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Tak powinien zapalać normalnie wyregulowany silnik na gaźniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Super, przetestuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Te 2 razy przepustnicą to niby po co? Przecież tam nie ma pompki przyspieszenia. Otwarcie przepustnicy niczego nie zmienia. Podczas kręcenia rozrusznikiem otwarcie przepustnicy już daje jakieś efekty. Najczęściej zmniejsza podciśnienie w dyszach i zwiększa dawkę powietrza. Innymi słowy ,,napowietrza" mieszankę paliwowo powietrzną co ma znaczenie przy zbyt dużej dawce paliwa i ew. ,,zalaniu" świec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davson Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Nie wiem czy nie ma pompki. O ile nie ma to kręcenie manetką nic nie da. I jeszcze jedno o ile w czasie transportu kranik paliwa jest otwarty lub paliwo nie wypalone częściowo z gaźnika to może się trochę przylewać i stad te problemy. Najlepiej zamknąć kranik i niech silnik wypali częściowo paliwo. O ile kranik jest podciśnieniowy. Posiada osobny cienki wężyk podłączony do gaźnika to napełnienie gaźnika paliwem może być opóźnione. Paliwo dochodzi dopiero do gaźnika po uzyskaniu podciśnienia w gaźniku. Musiałbym widzieć ten kranik. Post ten piszę o ile nadal będą problemy z zapalaniem silnika, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 powiem szczerze, że nie widziałem żadnego kranika... być może jest, ale nie zwróciłem na niego uwagi. Sprawdzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 8 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Wziąłem się za doprowadzanie ogumienia przyczepki do stanu używalności, bo stare opony były całe sparciałe. Kupiłem 2 opony 14" i co się okazało? Jakiś Janusz założył do przyczepki jedno koło 13" a drugie 14" ??? Teraz muszę znaleźć 2 takie same felgi: 14" 4x98 60mm piasta lub koła 13" 4x98 60mm piasta. no nie przyszło mi do głowy sprawdzić, czy oba koła są w tym samym rozmiarze... :-\ jakby ktoś z okolic Wawy coś miał na zbyciu, to dawajcie znać ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 17 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2017 Temat kółek został ogarnięty. Kupiłem fiatowskie felgi, przetoczyłem nieco otwór centrujący i pasuje jak ulał. Muszę tylko przesunąć nieco nadkola, bo felga ma inne ET i opona delikatnie o nie ociera. W weekend wodowałem skuter po raz drugi. Jako, że poprzednio podczas pływania zgubiłem jeden z wodnych butów, wodowałem na bosaka co zakończyło się kilkoma poślizgami na slipie :D Tym razem odpalałem tak jak radziliście, czyli ssanie na maxa, starter i ciut gazu. Odpalał od strzała ;D Woda była spokojna, praktycznie z minimalnym falowaniem. Wreszcie wstałem z kolan, nawet udało mi się robić delikatne skręty ;) podczas 2 wodowań, wypływałem ok 45 minut. Paliwa zeszło na oko ok 6-7 litrów. zastanawia mnie tylko jedna rzecz, na lewej burcie jest otwór chłodzenia, z którego teoretycznie powinna lecieć woda. U mnie to jest tak, że raz leci, raz nie, raczej delikatnie wypływa nić sika. Jak patrzyłem na filmiki na YT, w żadnej js300 woda nie sika, nawet nie widać, żeby wypływała, ale dla pewności przejrzę czy przewody są drożne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 22 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 Popływane po raz trzeci, pierwszy raz natomiast w słoneczny dzień :D Powoli zaczynam ogarniać pływanie na stojąco, delikatne skręty, ale ustać po skoku na kilwaterze jeszcze nie potrafię :-\ Co do spalania, to równo 10 litrów benzyny poszło na 3 pływania (ok 15 + 20 + 45 minut) co daje 10 litrów na 75 minut. Miłe zaskoczenie :) P.S ciekawe czy jest na tym forum kolega, który również pływał w sobotę na stojaku po Narwi i mnie podholował do mojej Kawy jak z impetem z niej zleciałem ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 22 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2017 Gratuluję wytrwałości a wiem jak to jest bo też kiedyś na tym próbowałem. Ale z tym hełmem to troszkę nie przesadzasz, może Cię troszkę ciśnie w główkę i trudniej utrzymać równowagę? ::) :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 23 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2017 wiesz co, może to i śmiesznie wygląda, ale z wodą mam do czynienia od małego,e i nie raz przekonałem się, że bezpieczeństwo jest na wodzie jest mega ważne. Zdarzyło mi się raz uderzyć skronią o skuter jak z niego spadałem (nie wiem jak to zrobiłem, ale stało się...), w sobotę jak pływałem uderzyłem żuchwą w kierownicę. Na szczęście w obu przypadkach miałem kask. Jak uznam, że dobrze ogarniam maszynę, pewnie będę pływał bez kasku, ale na razie przydaje się jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milo222 Opublikowano 23 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2017 lepiej w kasku jak się ma szaleć - koszt nowych zębów wysoki ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 29 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2017 Po ostatnim pływaniu nie dawał mi spokoju niewielki wypływ wody z chłodzenia. Zdjąłem przewód z krućca wydechu i okazało się, że jest przytkany takim jakby żółtawym wapiennym czopkiem (coś musiało się skrystalizować). Przetkałem i teraz woda tryska jak Wielka Siklawa w Zakopcu :) No może nie aż tak, ale woda leci nieprzerwanym strumieniem :D Nakleiłem również zamówione numery rejestracyjne. Zamiast kupować w PZMiNW za 60 zł, zamówiłem na allegro za 14zł + wysyłka. Wg mnie wyglądają ok. Pozostało jeszcze ogarnąć nadkola w przyczepie (minimalnie je przesunąć), bo "nowe" felgi mają inne ET i nadkola ciut obcierają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 29 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2017 Ten skuter jest większy od Ciebie ;) ;) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 29 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2017 No to już wiem czemu ten skuter Ci starcza 8). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Giees, uwierz mi, że pomimo niskiej mocy pływanie tym nie jest proste i trzeba sporo czasu poświęcić żeby jako tako ogarniac temat :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 30 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2017 Nurexx miałem na myśli Twój nienachalny wzrost na zapodanym zdjęciu 8). A jak już pisałem, znam trudy pływania na takim sprzęcie bo kolega miał takiego sprzęta i ostro na nim próbowałem aż gacie ze mnie zdarło bo płynąłem na brzuchu ::). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 31 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2017 hehehe, mi za pierwszym razem zdjęło z nóg wodne buty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 5 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2017 W weekend miałem chwilę, więc wziąłem się za założenie "nowych kół". Podlewarowałem przyczepkę, przykręciłem koła, zakręciłem nimi i co? i nie kręcą się. Inne ET spowodowało, że felga obciera o wahacz :( Czekam na dystanse... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 20 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2017 no i niestety przytrafiła się pierwsza awaria. Jakby ktoś chciał/ potrafił pomóc... http://forum-motorowodne.pl/kawasaki/zgasl-i-nie-odpala/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 26 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 Zagadka rozwiązana, brak kompresji. Powodem jest rysa, która powstała na cylindrze, w skutek rozsypania się górnego łożyska korbowodu. Silnik jest już rozebrany i wywieziony do warsztatu. Żeby dostać się do wału trzeba będzie zmontować ściągacz, którym zdejmiemy "alternator", ale na pierwszy rzut oka nie ma luzów na korbowodzie. Cylinder i wał czekają na ocenę speca, co do dalszych kroków. Ja tymczasem biorę się za wyciąganie opiłków z pokrywy cylindra i polerkę. Z tego co się zorientowałem, to tłoki nadmiarowe i uszczelki są dostępne w PL. Gorzej może być z korbowodem i wałem (jeżeli odpukać byłby potrzebne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 6 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2017 Trochę to trwało, ale remont silnika dobiegł końca :D Najwięcej problemów zajęło wyciągnięcie wału, było trzeba przerabiać ściągacz, wcześniej 3 standardowe poległy. Część gratów kupiłem w PL i pasowała -uszczelki silnika Winderosa -łożyska korbowodów PRO-X część nie pasowała... - łożyska wału KOYO pomimo zgodności katalogowej z niektórymi modelami motocykli Kawasaki, nie pasowały i było trzeba posiłkować się innymi o identycznych parametrach Na szczęście graty z USA pasowały -tłok Wiseco -pierścienie Do tego oczywiście szlif cylindra oraz całkowita regeneracja wału. Odkamieniłem również kanały wodne, bo były baaaardzo zasyfione Wszystko poskładane w całość i odpalone w ten weekend Za tydzień regulacja gaźnika i test na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2017 Pierwsze pływanko po remoncie zaliczone ;D Temp wody w Narwi 7,5st Temp pow 8st Zadymienie większe niż zwykle, ale to z racji zwiększonej (zgodnie z instrukcją) ilości oleju w mieszance. Pierwsze pływanko baaaardzo zachowawcze, raz ze względu na delikatne traktowanie silnika, dwa, nie chciałem zlecieć do wody ;D Generalnie: -odpala od strzała -pracuje równo -ładnie wkręca się na obroty Teraz pora przezimować, a na wiosnę docieranie silnika. 3 baki na max 1/2 przepustnicy i ogień ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurexx Opublikowano 20 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2017 Sezon zimowy rozpoczęty, teraz oby tylko do wiosny ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.